Ogrody - co jest modne? [Chelsea Flower Show]

Zapomnijcie o Paryżu. Już od dawna stolicą światowej mody jest Londyn. A na pewno - mody ogrodniczej.

Mieszkańcy Wielkiej Brytanii są zakochani w kwiatach - dbają o swoje ogrody nie mniej niż o domowe wnętrza. Nie dziwi więc, że to właśnie w Londynie odbywa się najważniejsza wystawa ogrodnicza na świecie. W maju zjeżdżają tu tłumy -156 tysięcy osób rocznie (byłoby dużo więcej, gdyby dla wszystkich starczyło biletów; są wyprzedane na kilka miesięcy naprzód!). Cel jest oczywisty - Chelsea Flower Show. Jeśli Anglik pasjonuje się roślinami, po prostu nie potrafi sobie tego odmówić!

Królowa i celebryci

Wystawa ma długą tradycję - jest organizowana od ponad stu lat. Imprezę otwiera królowa w asyście rodziny królewskiej, pojawiają się także różni celebryci. Ich zdjęcia na gorąco obiegają internet i prasę, trafiając na główne strony.

Najważniejszą częścią ekspozycji - odbywającej się co roku na terenie Chelsea Royal Hospital - są ogrody zaaranżowane przez słynnych projektantów. To oni wyznaczają trendy, pokazują, co będzie modne w nadchodzącym sezonie. W tym roku królowały ogrody w stylu bliskim natury - pełne delikatnych, różnokolorowych bylin, zwykle posadzonych w sąsiedztwie wody.

Jedyne takie medale

Wkrótce po otwarciu wystawy jury przyznaje nagrody (w różnych kategoriach) - informacja o tym, kto zdobył medal lub wyróżnienie, jest wywieszana obok "metryczki" ogrodu (przyznawanych jest po kilka złotych, srebrnych i brązowych medali). Trudno o lepszą nagrodę dla projektanta - w tym momencie od razu zyskuje on status mistrza i dołącza on do grona najwybitniejszych architektów zieleni.

Pamiątka z Chelsea

Oprócz tych dużych projektów na Chelsea można zobaczyć sporo mniejszych ogródków, a także odwiedzić olbrzymią halę wystawowa, w której prezentowane są głównie nowe odmiany roślin - na przykład dziesiątki nowych narcyzów, begonii, róż, storczyków... Żeby to wszystko zobaczyć, trzeba poświęcić co najmniej kilka godzin, a najlepiej cały dzień. Na koniec ci, którzy nie wyobrażają sobie opuszczenia wystawy bez pamiątki, mogą zrobić zakupy na kiermaszu, w dziesiątkach uroczych małych sklepików.

Uwaga - obszerna relacja z tegorocznego Chelsea Flower Show ukaże się we wrześniowym numerze "Magnolii" (pismo będzie w sprzedaży od 14.08.2014).

Więcej o:
Copyright © Agora SA