Jedną z podstawowych decyzji, które trzeba podjąć w momencie wyboru systemu alarmowego jest sposób komunikacji pomiędzy czujkami a centralą sterującą. Do tej pory najbardziej popularne były rozwiązania kablowe, jednak ostatnimi czasy coraz więcej zwolenników zdobywają systemy, gdzie do komunikacji pomiędzy elementami zestawu używa się fal radiowych. Ten drugi typ ma jedną wielką zaletę - podczas instalacji nie wymaga kucia ścian w celu ukrycia kabli. Jest to szczególnie istotne wówczas, gdy planujemy założenie alarmu nie podczas budowy, lecz później. Takie rozwiązanie pozwoli uniknąć bałaganu oraz dodatkowych kosztów związanych z instalacją. Dodatkowo - raz zamontowany system ma bardzo ograniczone możliwości modyfikacji ustawienia poszczególnych modułów. W przypadku rozwiązania bezprzewodowego, instalacja alarmu nie tylko przebiega szybko i bez zbędnych kłopotów, lecz także w dowolnym momencie możemy zmienić ustawienie czujek. Przykładem takiego systemu może być Nice Home Security, któremu zaufała rodzina znanej dziennikarki, Pauliny Smaszcz-Kurzajewskiej.
- Wiedzieliśmy od dawna, że ochrona naszego domu jest koniecznością. Szukaliśmy takiego systemu, który będzie jak najbardziej skuteczny, ale i nie będzie wymagał żadnych modyfikacji w wykończonym już domu. Montaż alarmu trwał zaledwie jeden dzień! W żaden sposób nie zakłócił naszego normalnego życia, a co najważniejsze obyło się bez uciążliwych instalacji - mówi Paulina Smaszcz-Kurzajewska.
W przeciwieństwie do systemów kablowych, alarmy oparte na technologii bezprzewodowej narażone są na możliwość "podsłuchania" sygnału, co może być wykorzystane do ich unieszkodliwienia. Dlatego bardzo ważne jest to, by systemy tego typu posiadały odpowiednie zabezpieczenia. Wspomniany już alarm Nice Home Security został wyposażony w system stałego nadzorowania oraz skanowania transmitowanych sygnałów, dzięki czemu połączenie pomiędzy centralką a czujkami jest zabezpieczone przed ewentualną ingerencją, dając tym samym gwarancję bezpieczeństwa naszego domu.
Pełna kontrola i wszechstronność
Podczas wyboru systemu alarmowego należy zwrócić uwagę także na to, w jaki sposób informuje on o wykryciu zagrożenia. Najprostszym i najpopularniejszym rozwiązaniem jest instalacja syreny alarmowej, która nie tylko daje znać o włamaniu, lecz także może odstraszyć złodziei. Jednak takie zabezpieczenie często nie jest wystarczające. Po pierwsze może zdarzyć się, że sąsiedzi również są nieobecni i nikt nie usłyszy alarmu, po drugie - nigdy nie mamy gwarancji, że ktoś faktycznie powiadomi odpowiednie służby. Dlatego też nowoczesne systemy alarmowe zostały wyposażone w moduł telefoniczny (kablowy lub GSM), dający możliwość poinformowania właściciela o alarmie. W momencie wykrycia zagrożenia centralka systemu wysyła wiadomość (głosową lub SMS) pod wskazane wcześniej numery telefonów, co pozwala szybko zareagować i zapobiec włamaniu. - Żyjemy szybko, często jesteśmy poza domem, dlatego komunikacja z systemem alarmowym przez telefon komórkowy to dla nas idealne rozwiązanie - mówi Paulina Smaszcz - Kurzajewska. Dodatkowo, komunikacja ta może przebiegać dwukierunkowo, czyli używając telefonu można nawiązać połączenie z centralką, aby sprawdzić i zmienić jej stan, sterować urządzeniami elektrycznymi, światłami, automatyką, a nawet nasłuchiwać odgłosów w jej otoczeniu. Daje to pełną kontrolę nie tylko nad alarmem, ale i całym domem.
Wybierając alarm warto zwrócić uwagę na to, czy ma on możliwość informowania o takich niebezpieczeństwach, jak pożar czy zalanie. Wspomniany wyżej system ma możliwość współpracy z różnorodnymi rodzajami czujek, takimi jak fotooptyczny detektor dymu czy czujka wody, pozwalająca szybko zareagować na zalanie domu.
