Buduję dom, czy brać fakturę na beton?

Takie pytanie notorycznie pojawia się na wszelkiego rodzaju forach budowlanych. Czy warto budować dom z niepewnego betonu? Jakie mogą być konsekwencje takich inwestycji i czy stać nas na oszczędzanie na betonie?

Kupowanie betonu bez faktury, czyli faktycznie bez płacenia podatku VAT to coraz częstsze zjawisko na polskim rynku w segmencie budownictwa jednorodzinnego. Nie bez powodu to właśnie klienci indywidualni, niewielkie firmy budowlane działające w szarej strefie czy wykonawcy, kupujący za pieniądze i w imieniu inwestora są głównymi odbiorcami takiego betonu. Na wykorzystanie betonu bez faktury w około 60-70% decydują się też osoby, które realizują budowę systemem gospodarczym. W przypadku nieuczciwych firm wykonawczych zjawisko wynika najczęściej z chęci "zaoszczędzenia", czyli faktycznego przedstawienia innych kosztów inwestorowi, podczas gdy różnica zostaje w kieszeni wykonawcy. Z danych Lafarge wynika, że w sezonie nawet do 70% kupujących beton w budownictwie jednorodzinnym, decyduje się na zakup bez VAT-u. Szczególnie, że dużo osób wprost pyta o tę możliwość, a lokalne betoniarnie oferują taki produkt każdemu klientowi indywidualnemu.

Naprawdę niewiele osób zdaje sobie sprawę, że kupowanie niepewnego betonu, może skończyć się nawet katastrofą budowlaną. Dlaczego tak się dzieje? Kupując beton bez faktury, przede wszystkim nie mamy podstaw do żadnej reklamacji, ani jakościowej, ani ilościowej. W końcu faktura to dowód kupna. Bez niej nie możemy być pewni m.in. klasy otrzymanego produktu, jego faktycznej wytrzymałości czy wodoszczelności, praktycznie nie wiemy też do końca, kto jest producentem takiego betonu. Należy przyjąć, że bez odpowiedniej kontroli produkcji, beton który kupujemy zazwyczaj jest niższej klasy niż deklarowana. Brak śladu sprzedaży przekłada się bezpośrednio na brak odpowiedzialności producenta. Warto również zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt kupowania betonu bez faktury. Gdy chcemy odzyskać odszkodowanie od ubezpieczyciela, na pewno zażąda on faktur za materiały budowlane, na podstawie których oszacuje straty. Bez faktury nigdy nie udowodnimy poniesionych kosztów.

Nie wystawiając faktury na sprzedany towar producent nie deklaruje parametrów wyprodukowanej mieszanki ani jej zgodności z obowiązującymi normami, a tym samym nie wiemy co kupujemy. Bez kontroli laboratoryjnej beton w zdecydowanej większości przypadków jest niższej jakości niż wymagana. Faktura daje nam gwarancję dotyczącą nie tylko wytrzymałości, ale też wszystkich innych właściwości zamawianego produktu.

Za 1m3 betonu o klasie B20 bez faktury zapłacimy średnio 10-20% mniej od ceny rynkowej. Wydaje się sporo. Pamiętajmy, że wszystkie oszczędności związane z kupnem betonu bez faktury, są tak naprawdę pozorne. Zafałszowane parametry produktu mogą skutkować usterkami wykonywanych elementów budynku. Pękanie, rysy, kruszenie elementów, brak odpowiedniego wiązania oraz łuszczenie betonu to najczęściej spotykane i najszybciej wychodzące na jaw usterki. Pociągają one za sobą konsekwencje w postaci ponadnormatywnych ugięć stropu, uszkodzeń schodów, balkonu czy tworzeniem się głębokich rys i pęknięć ścian lub tarasów. To z kolei pociąga za sobą bardzo kosztowne i uciążliwe naprawy poszczególnych elementów, które jeśli to w ogóle możliwe trzeba wykonać ponownie. Pamiętajmy, że w przypadku fundamentów, ich naprawa jest praktycznie niemożliwa i wiąże się z koniecznością wybudowania nowego domu w stanie surowym! Kumulacja tego typu wadliwie wykonanych elementów może prowadzić nawet do katastrofy budowlanej.

Warto mieć świadomość, że każda naprawa lub powtórne wylanie elementu może kosztować nas od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Niektóre usterki widać od razu, inne natomiast wychodzą dopiero po wielu, wielu latach. W takich przypadkach, koszty naprawy są zazwyczaj bardzo wysokie i przewyższają cenę betonu, a w skrajnych przypadkach może to być nawet 100% wartości inwestycji. Oczywiście należy pamiętać również o takich negatywnych aspektach napraw elementów betonowych, jakimi są niepotrzebny stres ze strony inwestora, a także stracony czas. W końcu własny dom to inwestycja na całe życie i podstawa bezpieczeństwa, nie tylko własnego, ale całej rodziny, a na tym nikt przecież nie chce oszczędzać.

Niewiele osób ma świadomość, że kupowanie betonu bez faktury jest nielegalne, a nawet karalne. W ostateczności taka transakcja może zakończyć się odpowiedzialnością karno-skarbową oraz odwiedzinami policji skarbowej.

Zanim zdecydujemy się na zakup betonu bez faktury warto się dobrze zastanowić, czy rzeczywiście jest to oszczędność i czy na pewno chcemy tak wiele ryzykować.

Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.