Doświadczenia właścicieli

Koszty budowy i wykończenia domu były wysokie, ale postawiliśmy na solidne materiały. Baliśmy się oszczędności, które w przyszłości skutkowałyby remontami.

Dom budowała nam mała firma rodzinna współpracująca z kilkoma podwykonawcami i hurtowniami. Dzięki temu nie musieliśmy sami organizować budowy, mieliśmy zapewniony transport i korzystaliśmy z rabatów na materiały, które "wypracował" wykonawca. Z każdym kolejnym podwykonawcą podpisywaliśmy umowy. Dawało nam to poczucie bezpieczeństwa.

W pokojach na poddaszu zastosowaliśmy zbyt duże okna. Nie dość, że trzeba je było wykonywać na specjalne zamówienie (więc były drogie), to jeszcze są bardzo ciężkie (przez co mieliśmy trudności w ich zamontowaniu). Na dodatek do sypialni wpada przez nie za dużo światła, a w upały - ciepła.

Na etapie montowania w budynku instalacji elektrycznej warto od razu pomyśleć o poprowadzeniu instalacji alarmowej, monitoringowej, telefonicznej i internetowej oraz telewizyjnej i kina domowego. Unikniemy wtedy niepotrzebnego kucia tynków.

Radzimy dobrze obliczyć wielkość pomieszczenia technicznego w stosunku do liczby i rozmiarów niezbędnych w danym budynku urządzeń. Oprócz kotła i zbiornika na ciepłą wodę (150 l) zainstalowaliśmy tam również hydrofor oraz urządzenia do uzdatniania wody ze studni. Ze względu na dużą liczbę urządzeń do naszej kotłowni nie można wejść, a kiedy przeprowadzamy naprawę lub rutynową konserwację jakiegoś urządzenia, niekiedy musimy nawet demontować inne.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.