Dom z bali - doświadczenia właścicieli

Uprzedzamy, że budowa domu na nieuzbrojonym terenie, na dodatek bez sąsiadów, z którymi dałoby się podzielić koszty przyłączy, może okazać się bardzo kosztowna. Warto to zawczasu wziąć pod uwagę.

Radzimy podczas budowy nieustannie kontrolować wykonawców , nawet tych uznanych na rynku.

Zauważyliśmy, że drewniany dom wymaga więcej prac pielęgnacyjnych niż murowany (np. co 3-4 lata trzeba specjalnymi środkami konserwować elewację, co jest zabiegiem dosyć kłopotliwym).

Do rozmaitych niepokojów związanych z domem doszła obawa przed pożarem , zwłaszcza że na otwartych terenach w pobliżu naszego domu od czasu do czasu płoną trawy.

Znakomicie sprawdza się duży zadaszony taras (20 m2) wyglądający jak ganek, który celowo zaprojektowano od strony wschodniej. Korzystamy z niego nawet w zimniejsze i pochmurne dni, ponieważ jest przytulny i zaciszny. Budując nowy dom, wiedzieliśmy już, że taras położony od południa to błąd . Taki taras bardzo się nagrzewa i wcale nie sprzyja wypoczynkowi pod gołym niebem. Polecamy też zadaszenie tarasu , które pozwala korzystać z niego bez względu na pogodę.

Ostrzegamy, że wolno stojąca, częściowo zabudowana wiata niestety nie do końca chroni samochody przed śniegiem. W zimie często musimy je odśnieżać - a to, jak wiadomo, nie należy do przyjemności.

Żałujemy, że rodzaj gruntu na naszej działce nie pozwolił na założenie przydomowej oczyszczali ścieków . Jest to obecnie najtańszy sposób na utylizację nieczystości, szczególnie na terenach bez kanalizacji. Budującym się radzimy zainteresować się tym rozwiązaniem.

Czytaj także:

Dom z bali

Kilka słów o domu

Wydatki związane z domem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.