Jak optycznie powiększyć małe mieszkanie

Większość z nas, gdy ?idzie na swoje? musi zderzyć się z trudną rzeczywistością: urządzeniem małego mieszkania.

Takie już polskie realia - mało kogo stać na luksusowy apartament. Co więcej - małe mieszkanka, wbrew pozorom, to spore wyzwanie. Wprawdzie odpada nam problem sprzątania na wielkiej powierzchni, ale pojawia się pytanie: jak zaaranżować wnętrze, by kawalerka zmieniła się w przestronne lokum? Oto kilka prostych sposobów na optyczne powiększenie przestrzeni:

1.Luster nigdy za wiele!

Wszyscy niby wiemy, że lustra w pomieszczeniach czynią cuda a jednak wciąż bardziej jesteśmy skłonni powiesić je w łazience i przedpokoju, niż w salonie. Niesłusznie! Jak mówi Kasia Rostkowaska z Dekornika - specjalistka od małych metraży: "Lustro to najprostszy sposób na dodaniu pomieszczeniu powierzchni".

Na dobrą sprawę przedmiot ten powinien zawisnąć w każdym pomieszczeniu. Kasia sugeruje, by na ścianę do salonu lub nad toaletkę w sypialni wybrać te szerokie i poziome - optycznie poszerzą pokój. W przedpokoju z kolei warto zainstalować (jeśli szerokość na to pozwala) szafę z lustrzanymi przesuwanymi drzwiami albo wysokie pionowe zwierciadło - optycznie wydłużą korytarz. Duże znaczenie ma tu oprawa lustra: "Nie decyduj się na barokowe ramy, które wprowadzają do wnętrza ciężkość" - sugeruje Rostkowska.

fot.alvhemmakleri.se

2. Czas na pasowanie!

Od lat wiemy, jak pasy działają na sylwetkę przy doborze ubrania: pionowe - wydłużają, poziome - poszerzają. Dokładnie ta sama zasada obowiązuje we wnętrzach! Jeśli pokój dziecinny, czy kuchnia są mikre - zdecydujmy się na tapetę w poprzeczne pasy. Pomieszczenia optycznie wydadzą się przestronniejsze. Z kolei niską garderobę albo werandę warto "podwyższyć" pionowymi prążkami. O czym pamiętać przy doborze pasiastej tapety? Jak radzi Kasia Rostkowska: "Im mniej kontrastowe kolory, tym lepiej" . Poza tym, podobnie jak w przypadku ubrań i tu nie należy popadać w pasiastą przesadę. Specjalistka sugeruje umieszczenie kilku pionowych "smug" jako "podkład" za telewizorem na ścianie albo trzy poziome pasy powiększa biegnące przez pokój na wysokości kolan. Oba te zabiegi powiększą pokój. Uwaga: poziome pasy stosowane w nadmiarze mogą dać efekt lamperii, do tego wzoru trzeba więc podchodzić ostrożnie.

3. Im mniej, tym lepiej.

Minimalizm i zachowawczość w aranżacji małego mieszkania to klucz do jego optycznego powiększenia. W Polsce jesteśmy bardzo przywiązani do firanek, zasłon i innych tkanin we wnętrzach, jeśli więc już koniecznie chcemy je mieć - pamiętajmy: im bardziej zdobne, tym bardziej zaciemnią wnętrze. "Im cięższy materiał, tym bardziej przytłaczający efekt" mówi Rostkowska. To dotyczy też mebli: kanapa obita zdobnym (tak, to dotyczy też skóry, nawet białej!) materiałem na pierwszy rzut oka zabiera zdecydowanie więcej miejsca niż rzeczywiście. Co więc wybrać? Jeśli mamy małe mieszkanko - zapominamy o firankach w kwiatki i inne wymyślne wzorki i zawieszamy te najprostsze, tiulowe. Zamiast strojnych, kolorowych zasłon w deseń wybieramy te w jednym kolorze, najlepiej jasnym, pastelowym. Także obicia mebli powinny być jasne i minimalistyczne: zdaniem specjalistki idealny będzie len.

fot. disain.it

4. Jasna, prosta sprawa.

Małe wnętrza nie lubią ciemnych ani nazbyt pstrokatych barw. Idealnie natomiast sprawdzają się w nich pastele, szczególnie te w ciepłych tonacjach. Jeśli chcemy nieco ożywić nasze mieszkanko, warto pójść za radą Kasi: kombinacja białych ścian z jedną w kolorze delikatnej pomarańczy, fioletu lub zieleni działa energetyzująco i odświeżająco. Dobrym rozwiązaniem są też farby odbijające światło: jak ujęła to Rostkowska - pomogą "nasłonecznić" pokoje. "Poza tym, warto pamiętać, z?e najlepszym kolorem do mikro-mieszkania jest... brak koloru" śmieje się Kasia! Aranżując mieszkanko uwzględnijmy więc jak najwięcej szklanych elementów ( od lamp począwszy, przez ławy i blaty stołów, po fronty mebli) oraz tych wykonanych z plexi (stoliki kawowe, krzesła).

ZDJĘCIA >>

Więcej o:
Copyright © Agora SA