Hotel wykuty w skale

Miks tradycji i nowoczesności we włoskim hotelu.

Matera to miejscowość położona w środkowej części Włoch, na trasie pomiędzy Bari a Neapolem. Z pozoru, wygląda na stare, kamienne miasteczko, jakich we Włoszech dużo. Pozory jednak mylą! Za kamiennymi fasadami, kryją się domy wydrążone w skałach, w których do niedawna mieszkali ludzie.

Najważniejszą częścią miasta jest historyczne Sassi. Dzielnice tą zamieszkiwali głównie ubodzy chłopi. Jaskinie podzielone były na dwa pomieszczenia. W mniejszym trzymano niewielkie zwierzęta i narzędzia rolnicze, w większym mieszkała rodzina wraz z końmi i kurami. Brak elektryczności i kanalizacji sprawił, że w mieście zaczęły pojawiać się epidemie. Fatalne warunki do życia spowodowały że w latach 50. XX wieku, włoskie władze doprowadziły do przesiedlenia mieszkańców do nowo wybudowanych domów na przedmieściach miasta. Przez blisko 30 lat dzielnica była całkiem wyludniona. W 1986 roku powstał przepis umożliwiający darmową dzierżawę grot, pod warunkiem ich restauracji. W 1993 roku Sassi wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Turyści przyjeżdżający do Matery mają okazję zatrzymać się w jednej ze skalnych grot.  Daniele Kihlgren szwedzko-włoski przedsiębiorca i hotelarz, stworzył w najstarszej części miasta luksusowy hotel "Sextantio Le Grotte Della Civita". Hotel jest połączeniem tradycyjnego budownictwa i nowoczesnych rozwiązań. Tak jak setki lat temu, goście mieszkają w wydrążonych w skałach jaskiniach. Ciepło we wnętrzach zapewnia teraz jednak podłogowe ogrzewanie. Hotel nie jest duży, ma 29 pokoi. Każdy z nich urządzony jest prosto ale z niezwykłą klasą. Duże, ciężkie meble czy też nowoczesne, wolnostojące wanny znakomicie pasują do chropowatych, kamiennych ścian. W pokojach nie ma telewizorów, odwiedzający powinni cieszyć się panującą dookoła ciszą. Goście śpią w pościeli produkowanej przez mały, lokalny warsztat a śniadania serwowane są w nieczynnym XIII wiecznym kościele.

Więcej o:
Copyright © Agora SA