Poroża na ścianie to modny element dekoracji wnętrz, który ma tyle samo zwolenników, co i wrogów. Ciekawą alternatywę zaproponował Andreas Scheiger z Wiednia.
Upcycle Fetishes to nic innego jak "poroża" wykonane ze starych rowerowych części. Pomysł zrodził się podczas wizyty na pchlim targu. Andreas zaczął szukać niepotrzebnych, zużytych kierownic i siodełek na złomowiskach i w rowerowych warsztatach. Zainwestował w wyrzynarkę do drewna.
- napisał na swojej oficjalnej stronie Andreas Schriger.
fot. behance.net/andreasscheiger
Pierwotnie poroża stworzone przez wiedeńczyka miały być wyłącznie wieszakami na rowery. Szybko okazało się jednak, że nie wszystkie kierownice są do tego przystosowane. Z powodzeniem można na nich jednak wieszać ubrania, torby czy parasole.
Za rowerowy wieszak projektu Andreasa Schrigera trzeba zapłacić od 140 euro. A może ktoś z Was spróbuje sam zrobić takie "poroże"?