Mezalians mody z designem?

Relacje między modą a designem nie są łatwe. W związki te angażują się coraz częściej projektanci znani raczej z wybiegów niż z placów budowy. Wydawać by się mogło, że przychodzi im to z łatwością, czy jednak z korzyścią?

Zaprojektowanie sukienki, fotela oraz salonu ma z zasady wiele wspólnych ze sobą założeń: konstrukcję, formę, funkcje użytkowe. Trudno jednak mówić o podobnych prawach, którymi rządzi się projektant mody czy projektant wnętrz w swojej pracy. Niemniej jednak fashion designerzy stają się co raz częściej po prostu designerami . Czy to tylko nowy trend czy może kwestia ewolucji zawodu?

Najznamienitszym inicjatorem tej tendencji jest bez wątpienia Giorgio Armani. Znany dziś zarówno ze swoich ekstrawaganckich kolekcji, jak i z serii perfum, zegarków, ekskluzywnych mebli oraz tekstyliów do domu, stał się dekoratorem wnętrz, a nawet autorem (oczywiście wyjątkowych) czekoladek. Nieco mniej ekspansywnie rozwija się Donna Karan. Poza ubraniami projektuje również meble. Dochód z ich sprzedaży przeznacza na cele założonej przez siebie fundacji Urban Zen. Natomiast japońska projektantka mody Rei Kawakubo niczym architekt od początku do końca zajmuje się tworzeniem swoich sklepów. Warto tez dodać, że nikogo nie dziwi obecność takich kreatorów mody jak Fendi, Roberto Cavalli, Salvatore Ferragamo, Ermenegildo Zegna, Versace czy Prada.

Fot. zienhome.pl

Polscy projektanci mody nie ustępują kreatywnością światowym tuzom, ale czy zawsze starcza im wyobraźni?

Podczas gdy Gosia Baczyńska poza pracą zawodową pozwala sobie na aranżację własnego mieszkania, Ewa Minge oprócz projektów odzieży ma na swoim koncie również farby (Dekoral Fashion), lampy (Falko), firany (Ewa Minge Home dla Eurofirany), umywalki i blaty (dla Marmorin), zapachy do domu (Pachnąca Szafa), meble tapicerowane (Eva Minge for Living Room by Mebelplast), sztućce (Hefra), a nawet opakowania dla wyrobów mleczarskich (dla Milandia ESL). Jednym słowem Ewa Minge nie tylko wyskakuje z szafy, ale i z tapczanu czy nawet z lodówki.

Dawid Wolińsk póki costworzył luksusową kolekcję akcesoriów wyposażenia wnętrz ("Dawid Woliński dla MOOD").

Maciej Zień to już nie tylko nazwisko, ale prawdziwa marka.Warszawski showroom Zień Home Concept Store, w którym można nabyć meble i akcesoria utrzymane w stylu znanym z kolekcji jego ubrań. Zgodnie z założeniami projektanta to spełnienie wizji o luksusowej i wygodnej przestrzeni mieszkalnej. Projektant poszedł o krok dalej i wspólnie z producentem ceramiki stworzył autorską kolekcję nowoczesnych płytek "Tubądzin - kreacja Maciej Zień", którą co sezon poszerza o nowe modele niczym swoje kolekcje ubrań.

Trudno jednoznacznie ocenić, czy to tylko zabieg marketingowy. Z pewnością korzysta na tym rynek sztuki użytkowej.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA >>

Więcej o:
Copyright © Agora SA