Ale lokale 2014 - Jazz Club Fantom w Bytomiu

Meble z lat 50. i myśliwskie trofea na ścianach.

Bytom to niełatwe miasto, potrzeba więc nie lada odwagi i determinacji, by prowadzić tu tak bezkompromisowy klub jak Fantom, który pod prąd masowym trendom jako jeden z pionierów przemycał na Śląsk szeroko pojętą nową muzykę i dobre jedzenie. Na pierwszy koncert zapraszono, legendarną już dziś, grupę MIŁOŚĆ. Przez kolejne lata Fantom gości tak znakomitych artystów jak Tomasz Stańko, Leszek Możdżer, Michał Urbaniak, kilka formacji Tymona Tymańskiego, braci Oleś, Andrzeja Przybielskiego czy Mikołaja Trzaski.

Jazz Club Fantom działa w Bytomiu od 1998 roku. Był jednym z pierwszych klubów na Śląsku z muzyką graną przez didżejów. Dwa lata temu z uwagi na duży remont całego budynku, w którym rezyduje, musiał zostać zamknięty. Ten trudny czas, podczas którego ważyły się losu lokalu, a właściciele zastanawiali się nawet nad jego ostatecznym zamknięciem, był potrzebny, aby Fantom narodził się w odświeżonej formule.

fot. Miłosz Jaksik

Ponowne otwarcie lokalu miało miejsce 16 listopada ubiegłego roku, a nowej aranżacji wnętrz podjęła się bytomska pracownia medusa group, z którą właściciele współpracowali już wcześniej przy aranżacji Jazz Cafe w Teatrze Rozrywki.

Nowe wnętrze okazało się dla wielu, w tym stałych klientów, totalnym zaskoczeniem. Industrialne, surowe, a jednocześnie dzięki odpowiedniemu oświetleniu i meblom z lat 50. - ciepłe i przytulne. Choć są i tacy, którzy z uwagi na surowe, z rozmysłem niewykończone ściany- pytają czy remont na pewno się już skończył. Taki klub mógłby znaleźć się z pewnością w Berlinie czy Londynie.

Przy okazji remontu, właściciele postanowili też odświeżyć menu i o pomoc zwrócili się do zaprzyjaźnionego szefa kuchni - Przemka Błaszczyka, który podjął wyzwanie i stworzył nowe menu luźno nawiązujące do nowego wystroju. I tak w nowej karcie znajdziecie sporo dziczyzny- w postaci pasztetu, gulaszu czy pierogów, przepyszne gęsie udo podawane z kaszotto i czy aksamitną polędwicę z dorsza atlantyckiego. Wśród nowości są też burgery, bagietki, sałatki, makarony. Hitem okazały się też podawane jako przystawki- humus oraz kanapka z matjasem. Od niedawna w Fantomie zjecie też prawdziwą włoską pizzę- kucharze szkolili się pod czujnym i bezkompromisowym okiem Włocha Eduardo.

Jazz Club Fantom

Pl. Karin Stanek 1 Bytom

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.