Wrocławskie mieszkanie młodego małżeństwa

Zaglądamy dziś do 68-metrowego mieszkania na jednym z wrocławskich osiedli.

To 68-metrowego mieszkanie na jednym z wrocławskich osiedli, należy do młodego małżeństwa, które ceni sobie nowoczesność i minimalizm. Właściciele chcieli aby za pomocą niskobudżetowej zmiany dodatków można było elastycznie zmieniać wnętrze oraz jego charakter.

Ilona Marus, architektka z NAMARU design, i jednocześnie właścicielka mieszkania,  zdecydowała, że biel, szarość i drewno będzie idealną bazą kolorystyczną, którą przełamie akcentami w postaci barwnych grafik czy tkanin.

Mieszkanie miało za zadanie pomieścić wszystkie potrzebne funkcje. Było to ważne zwłaszcza w salonie, który jest sercem i to w nim domownicy przebywają najchętniej. Na 35 m kw. zaaranżowano salon z częścią kuchenną ( z obszerną wyspą, na której właściciele chętnie robią sushi ze znajomymi), jadalnianą oraz telewizyjną - odpoczynkową. Dodatkowe miejsce przeznaczone pierwotnie na szafę, pomysłowo wykorzystano pod zabudowę biurka oraz regału z książkami. Minimalizm przełamuje piękny stary puf w kwiaty oraz stuletnie krzesło odnowione podczas kursu stolarskiego.

Niewielkie sypialnie zaprojektowano tak, aby znalazło się w nich jak najwięcej miejsca do przechowywania.

Problemem projektowym była strefa wejściowa, w której znajdowały się aż cztery pary drzwi. Tu zdecydowano się zainwestować w drzwi z ukrytą ościeżnicą pomalowane w kolorze ścian. Dzięki temu zabiegowi skutecznie "zamaskowano" drzwi do łazienki oraz pralni. Odnajdywanie tych pomieszczeń wywołuje zwykle miłe zaskoczenie u odwiedzających ich gości, którzy znajdują najpierw klamkę wystająca ze ściany... a potem drzwi.

Sesja zdjęciowa mieszkania odbyła się we wrześniu. Jest wynikiem kooperacji ze stylistką Hanną Bułacik, a wizje muśnięte patyną i słonecznym klimatem zamknęła w kadrach fotografka Nikola Baron.

Jak Wam się podoba to mieszkanie?

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA