C o nam po perfekcyjnie nawet urządzonej łazience, jeśli jej kolorystyka działa na nas przygnębiająco? Czyż nie lepiej, biorąc poranny prysznic, nastrajać się optymistycznie do nadchodzącego dnia i myśleć o czymś przyjemnym? Pomogą nam w tym kolory. Ich wpływ na nasze samopoczucie jest przecież nie do przecenienia. Te z gamy barw zimnych (niebieski, zielony) działają uspokajająco, dają wrażenie świeżości, lekkości i - co bardzo ważne zwłaszcza w niewielkich wnętrzach - przestronności. Natomiast kolory ciepłe (żółty, pomarańczowy, czerwony) ożywiają, dodają energii i wprawiają w optymistyczny nastrój.
Nie bez znaczenia jest również to, że znacznie łatwiej i taniej można efektownie urządzić wnętrze, posługując się barwami żywymi niż neutralnymi. A to za sprawą rynkowej obfitości wszelkich kolorowych dodatków: wieszaczków, pojemników, ręczników, mydełek. Również niedrogich kafelków.
Tekst: Elżbieta Błasikiewicz Zdjęcia: Sławomir Frąckowiak, Włodzimierz Okoński, Łukasz Zandecki, Paweł Słomczyński
