Miejskie mikro ogrody

Okazuje się, że mieszkanie w mieście wcale nie wyklucza przygody z ogrodnictwem - mało tego, nawet mieszkanie w bloku tego nie wyklucza. Coraz bardziej popularny staje się nowy trend, umożliwiający urządzenie małego ogródka praktycznie wszędzie i to na skalę większą niż doniczka z bazylią na parapecie.

Mikro ogrody

Mikro ogrody to intensywnie uprawiane małe przestrzenie - takie jak balkony, małe place, tarasy i dachy. Do niedawna był to sposób uprawy najbardziej popularny na zachodzie. Ale ostatnio Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) wypowiedziała się, że "Mikro ogrody pozwalają rodzinom o niskich dochodach, zaspokoić potrzeby żywieniowe w zakresie witamin, minerałów i białka roślinnego, zapewniając bezpośredni dostęp do świeżych i pożywnych warzyw każdego dnia." Rozwiązanie to zostało wprowadzone przez FAO w wielu krajach Środkowej i Południowej Ameryki oraz w krajach afrykańskich m.in. w Gabonie, Namibii, Nigrze, Senegalu i Rwandzie.

Tekst "Miejskie mikro ogrody" pochodzi z serwisu ZieloneMigdaly.pl

Mikro ogród - sposób na życie

Choć jest mało prawdopodobne, że mikro ogród utrzyma przeciętną rodzinę, badania FAO wskazują, że może on z jednego metra kwadratowego wyprodukować około 200 pomidorów (30 kg) w ciągu roku, 36 główek sałaty co 60 dni lub 10 główek kapusty w ciągu 90 dni.

Ogródek hydroponiczny Fizzy Farm

Przykładem takiego małego ogródka hydroponicznego jest produkt o nazwie Fizzy Farm, mający nieco więcej niż pół metra kwadratowego. System jest prosty w użyciu i ustawia się w ciągu kilku minut. Posiada ciekawe rozwiązanie wtrysku powietrza w strefę korzeniową, zwiększający tolerancję roślin na wysokie temperatury i wspomagający przyswajanie składników pokarmowych.

Mikro ogródekFot. inhabitat.com

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.