Fot. apartmenttherapy.com
KALORYFER jako dzieło sztuki. Niektórzy uważają, że stary żeliwny grzejnik to tylko zbędna zawalidroga. Otóż nie. Po małej przeróbce czy też pomalowaniu na oryginalny kolor, może przybrać formę małego dzieła sztuki.
KALORYFER jako podpora. Szczególnie w okresie letnim, gdy nie spełnia swojej funkcji, można wykorzystać go jako nietypową podporę, np. dla obrazków.
KALORYFER jako akcent w przestrzeni, umyślne wyróżnienie. Ten pomysł sprawdza się szczególnie we wnętrzach minimalistycznych lub nowocześnie urządzonych.
KALORYFER jako ciekawy dodatek w przechowywaniu i ekspozycji garderoby. Szczególnie w pastelowych odcieniach, sprawdza się w przestrzeniach dziecięcych.
KALORYFER jako wieszak. Może o niewielkich rozmiarach, ale zawsze jego funkcja jest dopełniona, nawet wtedy gdy nie korzystamy z jego podstawowego przeznaczenia.
KALORYFER zamaskowany półką. Zwykła, prosta półka przesłaniająca kaloryfer, może to być także parapet. Mała powierzchnia podwieszona tuż nad grzejnikiem, odwróci uwagę i lekko zamaskuje jego górną część.
Grzejnik, jak widać, niekoniecznie musi negatywnie wpływać na przestrzeń, może być także jego dekoracją i dodatkowym meblem. Przy tym jego forma staje się oryginalnym przedmiotem o nietypowej funkcji.