Komfortowa strefa relaksu, szum wody i wszechobecna zieleń to zestaw idealny na wakacyjne popołudnie w stolicy. Szczególnie, jeśli dołożymy do niego wyborne owoce morza i piękną pogodę, jaka towarzyszyła otwarciu Letniej Strefy Domoteki. Nowy lokal usytuowany na dolnych tarasach Miami Wars na Cyplu Czerniakowskim, przywitał zaproszonych dziennikarzy 18 lipca w iście wakacyjnym stylu. Spotkanie poprowadził Michał Mrożewski z agencji Profundo PR, a o tym, jak powstała Letnia Strefa Domoteki, opowiadał współzałożyciel - Paweł Dziubłowski oraz architektka Paulina Grabowska.
Specyfika przestrzeni zewnętrznej skłoniła autorkę projektu do wyboru mebli wyjątkowo odpornych na zróżnicowane warunki atmosferyczne. Naturalne materiały, z których wykonane jest całe wyposażenie, charakteryzuje duża wytrzymałość i wygoda, którą osobiście mogą przetestować wszyscy odwiedzający Letnią Strefę Domoteki. Stonowana kolorystyka wpisuje się w przestrzeń naturalnego otoczenia, tworząc błogi nastrój zacisznego miejsca w samym sercu miasta.
Przestrzeń ma być miejscem, w którym można spędzić czas w gronie przyjaciół, odbyć spotkanie biznesowe, popracować w otoczeniu starych drzew albo...odbyć przejażdżkę motorówką, podziwiając uroki stolicy z innej perspektywy. Fani owoców morza mogą spróbować przysmaków z grilla, które serwowane były również w trakcie otwarcia strefy przez kucharzy z El Puertito.
Letnia Strefa Domoteki to także przestrzeń wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych. W sezonie letnim Miami Wars zaprasza wszystkie osoby spędzające wakacje w stolicy do wzięcia udziału w licznych koncertach, pokazach filmowych, spotkaniach z podróżnikami czy imprezach tanecznych. Komfortowe, doskonale zharmonizowane z otoczeniem miejsca wyposażenie, tworzy klimat egzotycznych wakacji, gdzie możemy wsłuchać się w odgłosy natury i oderwać choć na chwilę od rzeczywistości.
Letnia Strefa Domoteki w Miami Wars otwarta jest codziennie, do końca września.
Jedna z wielu atrakcji podczas Otwarcia Letniej Strefy Domoteki - przejażdżka motorówką Fot. MARCIN OLIVA SOTO