Projekty domów: energooszczędny dom w Borach Tucholskich

Dom nad jeziorem był prawdziwym wyzwaniem dla projektantów. Miał być energooszczędny, ale jednocześnie otwarty na najpiękniejsze widoki od strony północnej. Zadanie udało się zrealizować dzięki zwartej bryle, doborze odpowiedniej stolarki i zastosowanym detalom architektonicznym.

Metryczka budynku

Powierzchnia użytkowa: 122 m2

Zapotrzebowanie na energię do ogrzewania i wentylacji: 31 kWh/m2 na rok

Lokalizacja: granica Wdeckiego Parku Krajobrazowego

Autorzy projektu domu: Alicja Karaś, Piotr Karaś, Michał Kościelny, Maja Smulska; MIDI Architekci, midi-architekci.pl

Dom energooszczędny powinien w jak największym stopniu wykorzystywać naturalne światło i ciepło słońca. Dlatego takie domy buduje się tak, że największe przeszklenia są od strony południa i zachodu. Od północy z kolei dom powinien być zamknięty, z jak najmniejszymi otworami okiennymi. Tutaj wszystko musiało być odwrotnie - a to ze względu na lokalizację działki. Właściciele mają działkę w Borach Tucholskich, tuż przy granicy z Wdeckim Parkiem Krajobrazowym. Najpiękniejszy, niesamowity widok rozpościera się leżące na północ jezioro. Nie było mowy o tym, żeby zrezygnować z takiego otwarcia na krajobraz.

- Efekt jest jeszcze bardziej niezwykły ze względu na ,,fenomen północnego widoku”- mówią architekci. - Kiedy patrzy się w kierunku północnym, nigdy nie oślepia nas słońce, a światło południowe wydobywa piękno krajobrazu.

W takiej sytuacji nie można było zrezygnować z dużych przeszkleń na elewacji północnej. Trzeba było więc pominąć jedną z podstawowych zasad budownictwa energooszczędnego. Pomimo tego, dzięki zwartej bryle, doborze odpowiedniej stolarki i zastosowanym detalom architektonicznym udało się uzyskać bardzo dobry wynik zapotrzebowania na energię do ogrzania i wentylacji - 31 kWh/m2 na rok. Od strony jeziora powstał ogród zimowy - wysunięta część budynku, która umożliwia podziwianie jeziora, a jednocześnie jest częściowo oddzielona od głównej bryły domu.

Obok domu powstała osobna wiata garażowa z pomieszczeniem gospodarczym; do części mieszkalnej przechodzi się zadaszonym przejściem. Na działce jest też altana ogrodowa.

Murowany dom energooszczędny

Dom zaplanowano w tradycyjnej, murowanej technologii z odpowiednim ociepleniem, gwarantującym małą utratę ciepła. Zainstalowano wentylację mechaniczną, a na połaci dachu od strony południowej pojawił się kolektor do grzania ciepłej wody użytkowej. Źródłem ogrzewania jest pompa ciepła.

Dach kryty jest blachą na rąbek w kolorze grafitowym, ściany są wykończone białym tynkiem z elementami z drewna. Część drewna, które można podziwiać na elewacjach pochodzi z rozbiórki starej stodoły, która kiedyś stała w okolicy. Uzupełniono je olejowanym modrzewiem syberyjskim. Drewniane są również schodki przy ogrodzie zimowym. Podjazd wyłożono kostką brukową.

- Dom ma tradycyjny wygląd, utrzymany jest w stonowanej, naturalnej kolorystyce. Dzięki zastosowaniu drewna rozbiórkowego ze starej stodoły udało się nadać mu niepowtarzalny charakter i zmniejszyć ślad węglowy budowy domu - mówią architekci.

Komfort w domu nad jeziorem

Do domu wchodzi się od strony wschodniej, z zadaszonej strefy pomiędzy domem a wiatą garażową. Za wiatrołapem jest salon, z którego rozpościera się widok zarówno w kierunku północnym, jak i południowym. Ważnym elementem domu jest murowany kominek połączony z kuchnią typu ,,angielka” i piecem do chleba, znajdujący się między jadalnią a kuchnią, w centrum domu. Z kuchni można podziwiać Wdecki Park Krajobrazowy- w tym domu zmywanie naczyń jest przyjemnością

Z salonu można przejść do ogrodu zimowego, który został zaprojektowany tak, aby latem można było łatwo zdemontować stolarkę okienną i być jeszcze bliżej natury. W zachodniej części domu znajduje się pokój do pracy, dwie sypialnie i dwie łazienki.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.