Kuchnia na poddaszu to rzadko spotykane rozwiązanie. Najczęściej wykorzystujemy tę część domu na potrzeby przechowywania (składzik, garderoba, bawialnia dla dzieci) lub przeznaczamy na sypialnię dla siebie oraz pokoje dla maluchów. Czasem jednak sytuacja zmusza nas do urządzenia kuchni na poddaszu - zanim jednak przystąpimy do działania, warto zebrać informacje, które pozwolą na sprawniejsze zaprojektowanie aranżacji, a przy okazji uniknięcie najczęściej popełnianych błędów. O czym warto pamiętać urządzając kuchnię na poddaszu?
Kuchnia na poddaszu Fot. Marcin Grabowiecki
Jak urządzić kuchnię na poddaszu
W pierwszej kolejności musimy ocenić, na ile da się wykorzystać miejsce pod skosami, czyli najprościej rzecz ujmując - jaką wysokość ma ścianka kolankowa (to ścianka, na której opierają się połacie dachowe). Szafki kuchenne mają przeważnie wysokość 86 cm (licząc od podłogi do górnej krawędzi blatu roboczego), więc nie postawimy ich przy ściance kolankowej, której wysokość jest mniejsza. Byłoby dobrze, gdyby nad blatem kuchennym było jeszcze co najmniej 30 cm ściany, a dopiero potem skos - inaczej funkcjonalność blatu będzie znacznie ograniczona (przygotujemy na nim np. ciasto na pierogi, ale nie postawimy czajnika elektrycznego ani pojemników na makaron, itp.). W tym miejscu pojawia się druga istotna kwestia - kąt nachylenia skosów. Im większy (czyli dach bardziej stromy), tym łatwiej będzie zagospodarować przestrzeń pod nim.
Jaki kształt zabudowy meblowej będzie najlepszy w kuchni na poddaszu? Pod względem funkcjonalnym idealnie byłoby ustawić meble w kształt litery L lub U - wtedy mamy największą szansę na uzyskanie tzw. złotego trójkąta, który zapewni nam wygodę pracy. Czym jest ów złoty trójkąt? To takie ustawienie mebli i sprzętów kuchennych, które sprawia, że lodówka, kuchenka i zlewozmywak (zmywarka) znajdują się na wierzchołkach tej figury geometrycznej.
Kuchnia na poddaszu Fot. Śnieżka, BRW
Mała kuchnia na poddaszu
Jeśli mamy niewielką przestrzeń do zagospodarowania na potrzeby kuchni na poddaszu, zdecydujmy się na meble robione na wymiar. Stolarz dopasuje szafki do trudnych miejsc (oraz naszych wymagań) o wiele lepiej niż zrobilibyśmy to sami przy użyciu gotowych mebli z marketu. Jeśli skosy nie pozwalają na umieszczenie szafek wiszących, warto spróbować zastąpić je półkami. Ustawimy na nich najczęściej używane naczynia i przyprawy w ozdobnych pojemnikach, a pozostałe rzeczy schowamy do szafek stojących. Jeśli nie mamy ich zbyt wiele, może znajdzie się miejsce na niewielką wyspę lub mobilny wózek kuchenny z blatem roboczym, który częściowo przejmie jej funkcję? Jeśli z kolei na półkach nie wystarczy miejsca na kubki, umieśćmy na ścianie pod półką metalowy reling z haczykami - zaczepimy na nich kubeczki, a przy okazji stworzymy ciekawą dekorację. Na rynku dostępne są wkręty i zawiasy do montażu pod skosami - bez trudu utrzymają spore ciężary.
A co zrobić, kiedy w naszej małej kuchni na poddaszu mamy krótki blat roboczy? Dobrym rozwiązaniem będzie dodatkowy blat, który wysuniemy z zabudowy meblowej jak szufladę. Przy obieraniu warzyw i owoców możemy postawić pod nim kosz na śmieci, do którego wrzucimy obierki jednym ruchem ręki. Taki wysuwany blat może posłużyć nam również jako stolik do spożywania szybkich śniadań.
Aranżacja kuchni na poddaszu Fot. homebook.pl/Meblościanka Studio
Światło w kuchni na poddaszu
Światło dzienne. Jeśli w naszej kuchni na poddaszu mamy okna połaciowe, umieszczenie pod nimi szafek z blatem roboczym pozwoli dobrze doświetlić miejsce pracy. W takiej kuchni więcej światła dotrze również do wyspy - jeśli taką posiadamy. Okien dachowych nie musimy zasłaniać, o ile nasz dom nie sąsiaduje z wysokim blokiem mieszkalnym.
Światło sztuczne. Jakie oprawy oświetleniowe zastosować w kuchni na poddaszu? Jeśli jesteśmy na etapie wykańczania tego wnętrza (podłogi i ściany) i na suficie oraz pod skosami wykorzystujemy płyty gipsowo-kartonowe, rozplanujmy od razu rozmieszczenie punktów LED, które pomogą doświetlić dokładnie te miejsca, na których najbardziej nam zależy. Do umieszczenia opraw oświetleniowych możemy też wykorzystać drewniane elementy konstrukcyjne na poddaszu - słupy i belki. Zawsze lepszym rozwiązaniem będzie większa ilość małych punktów świetlnych niż jedna-dwie duże lampy wiszące na suficie. W ten sposób dodatkowo optycznie powiększymy przestrzeń poprzez eliminację cieni, które występują przy oświetlaniu wnętrza jedną lampą.
Kuchnia na poddaszu Fot. Michał Skorupski/archiwum czytelników/Corbis
AGD w kuchni na poddaszu
Skosy w kuchni na poddaszu często ograniczają możliwości rozmieszczenia sprzętów AGD. O ile np. mikrofalówkę możemy umieścić w szafce stojącej zamiast wiszącej, o tyle lodówkę, która zwykle ma wysokość co najmniej 180 cm, musimy ustawić pod ścianą bez skosu, co czasem oznacza pogorszenie funkcjonalności całej strefy kuchennej. A co zrobić, kiedy na poddaszu nie mamy prostej ściany, przy której lodówka mogłaby stanąć? Rozwiązaniem może być niska lodówka, którą schowamy pod blatem roboczym, oraz oddzielna zamrażarka - o podobnej wysokości.
Większą trudność może przysporzyć montaż okapu w kuchni na poddaszu. Jeśli płyta grzewcza znajduje się przy prostej ścianie (bez skosu), możemy sobie pozwolić na zakup dowolnego modelu. Kiedy jednak jesteśmy zmuszeni umieścić płytę pod skosem, większość okapów kuchennych nie znajdzie tu zastosowania - nie nadają się okapy wyspowe (montowane do sufitu) ani podszafkowe oraz tradycyjne okapy kominowe, które kształtem przypominają odwróconą literę T. Możemy za to z powodzeniem zastosować okap przyścienny skośny - oczywiście warunkiem jest taki kąt nachylenia połaci dachowych, który nie sprawi, że po zamontowaniu skośnego okapu będziemy o niego zahaczać głową w trakcie gotowania.
Kuchnia pod skosem - pomysły na aranżację Fot. IKEA, BRW
