Stoliki z serii Pencil System od GOOD INSIDE

Kojarzą się z "Alicją w Krainie Czarów" lub salą zabaw w przedszkolu. Ale kto powiedział, że nie możemy cieszyć się nimi w mieszkaniach lub biurach? Stoliki z serii Pencil System od GOOD INSIDE wywołają uśmiech na twarzy i - być może - pobudzą naszą kreatywność.

Czy pomysł na stolik może być pierwszym krokiem na drodze do własnego biznesu? Przykład GOOD INSIDE pokazuje, że tak. Małgorzata i Przemysław Stasinowscy, właściciele marki, wpadli na pomysł wprowadzenia dziecięcej fantazji do firmowych wnętrz. Jak zareagowali odbiorcy?

Dzieciństwo to etap nieskrępowanej twórczości - rozwoju i wolnej interpretacji otaczającego dzieci świata. Z czasem ta kreatywność zaczyna być poddawana różnym ograniczeniom. GOOD INSIDE przy pomocy swoich "ołówkowych" stolików próbuje przywołać ten wyjątkowy czas, kiedy mogliśmy marzyć bez skrępowania i proponuje wykorzystanie tego sposobu myślenia w pracy zawodowej.

Dobrze pamiętam ten moment, kiedy z Gosią rozmawialiśmy o tym, jakie kształty mogą wpływać na kreatywność. Powiedziała wtedy, że nie kształty, ale rysowanie pomaga jej „złapać koncentrację”, a ja pomyślałem, że to rysowanie możemy przeobrazić w bryłę i zrobić stolik z nogami w kształcie kredek. Oczami wyobraźni widzieliśmy jak salki konferencyjne czy powierzchnie kreatywne są wyposażone w ten projekt. I tak to się zaczęło - od prototypu, który wyszedł lepiej niż przypuszczaliśmy i wywołał wiele pozytywnych emocji nie tylko u dzieci, ale również u dorosłych!

- mówi Przemysław Stasinowski, współwłaściciel GOOD INSIDE.

Stoliki z serii Pencil System są w całości wykonane z drewna dębowego, ręcznie toczone i malowane. W ofercie znajdziemy 6 modeli, ale istnieje możliwość zamówienia również blatów w innych kształtach. Nogi stolików to wzór przez markę zastrzeżony, ich kształt zawsze pozostaje taki sam (przekrój sześciokątny lub okrągły - jak kredki, które pamiętamy z dzieciństwa).

Stoliki na pierwszy rzut oka wydają się być przeznaczone do pokoju dziecięcego. O dziwo, żywsze reakcje na te projekty dało się zauważyć po stronie dorosłych.

Mieliśmy wrażenie, że dla dzieci to powszedniość. To dorośli okazywali najwięcej radości na widok stolików z nogami w kształcie kredek. Potwierdziło się przekonanie, że każdy z nas ma w sobie odrobinę dziecka, ale też, że bardzo lubimy wracać do czasów, kiedy naszym jedynym zmartwieniem był pęknięty rysik

- mówi Małgorzata Stasinowska, współwlaścicielka GOOD INSIDE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.