Jak zminimalizować stres zwierzęcia w czasie przeprowadzki?

Zmiana miejsca zamieszkania może być stresująca nie tylko dla ludzi, ale i domowych zwierząt. Co zrobić, by je do tego przygotować?

Z zoopsycholog Sabiną Górką rozmawiał Marcin Kozłowski.

Czy przeprowadzka jest tak samo stresująca dla psów, jak i dla kotów?

Zdecydowanie gorzej znoszą ją koty. Przywiązują się nie tylko do ludzi, ale przede wszystkim do miejsc i przedmiotów. Koty na tle stresu mogą dostać zapalenia pęcherza, wylizują także futro aż do powstania ran. Stąd wyjątkowo emocjonalnym kotom warto podawać delikatne środki uspokajające na kilka dni przed i po przeprowadzce.

Pies szybciej się dostosuje, dla niego najważniejsza jest obecność bliskiego człowieka. Wyjątkiem są sytuacje, w których warunki drastycznie się pogarszają, bo rodzina przeprowadza się np. z domu z ogródkiem do ciasnego mieszkania w bloku.

Każde zwierzę to przeżywa?

Rzeczywiście niektórym psom i kotom jest wszystko jedno. Dotyczy to szczególnie tych zwierząt, których opiekunowie często gdzieś z nimi podróżują lub przeprowadzają się. Są przyzwyczajone, że co jakiś czas otoczenie się zmienia. Takie zwierzęta łatwiej zniosą przeprowadzkę niż np. kot, który przez 10 lat żył w tym samym mieszkaniu.

Zacznijmy wobec tego od kotów?

Przede wszystkim starajmy się zabrać do nowego miejsca jak najwięcej rzeczy dla kota ważnych – np. ulubiony fotel, na którym spał, drapaki, miskę, kuwetę, a nawet ten sam żwirek. Powinniśmy też jak najlepiej odwzorować położenie tych przedmiotów. Jeśli miski z jedzeniem i wodą stały w kuchni, to w nowym domu powinno być podobnie.

Dlaczego te przedmioty są takie istotne?

Są przesiąknięte kocimi feromonami, a także tak zwanym zapachem stada, czyli domu, w którym kot dotychczas mieszkał i czuł się bezpiecznie. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest przenoszenie feromonów. Przed przeprowadzką możemy przetrzeć pysk kota jałową gazą, a następnie zostawić je w nowym mieszkaniu. Kot powinien mieć też miejsce, w którym może się schować – np. otwarty transporterek, karton. Niektóre koty lubią mieszkać na wysokościach, chodzić po wysokich meblach, to także trzeba wziąć pod uwagę.

Przeprowadzając się do nowego domu, możemy od razu wypuścić kota swobodnie na zewnątrz?

Koty potrafią przewędrować do starego miejsca nawet 10 kilometrów. Może się zdarzyć, że taki kot będzie chciał uciec, dlatego powinniśmy uprzedzić nowych mieszkańców naszego poprzedniego domu, że kot może się tam pojawić. Odczekajmy 2-3 tygodnie, by zwierzę przyzwyczaiło się do nowego miejsca. Jeśli kot będzie żądał wyjścia na zewnątrz, wyprowadzajmy go na smyczy, w szelkach, by stopniowo zapoznawał się z nową okolicą.

Skoro przeprowadzka jest dla kota tak stresująca, to może lepiej go zostawić w starym miejscu?

Jeśli to kot, który przychodzi do nas tylko po jedzenie, nie mieszka w domu i jest typowo podwórkowy, to oczywiście lepiej nic w jego życiu nie zmieniać. Zabierzmy ze sobą kota, który jest do nas przywiązany i śpi w mieszkaniu.

A jak postępować z psami?

Tak samo jak z kotami – zabieramy ze sobą miski, legowisko psa. Jeśli wiemy, że w mieszkaniu lub domu będzie trwał jeszcze przez jakiś czas remont, to legowisko psa ulokujmy w cichym i spokojnym pomieszczeniu. Na spacerach przez 2-3 tygodnie nie spuszczajmy go ze smyczy, powinien spokojnie poznać teren. Jeśli mieszkamy w domu, powinniśmy dokładnie sprawdzić ogrodzenie, zobaczyć, czy nie ma słabych punktów, dzięki którym zwierzę mogłoby uciec.

Co powinniśmy zrobić, jeśli pies zdecyduje się na ucieczkę?

Szukać w najbliższej okolicy, u sąsiadów. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że zwierzę po prostu się zgubi. Pies, w przeciwieństwie do kota, raczej nie będzie uciekał do pierwotnego miejsca zamieszkania.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.