- Wideo, wideo, wideo - odpowiedziała Nicola Mendelsohn. - Od kilku lat zauważamy stale zmniejszającą się rolę tekstu. Jeśli miała bym zatem zgadywać, powiedziałabym, że Facebook będzie wypełniony filmami, ewentualnie zdjęciami.
Dodała, że portale informacyjne coraz częściej umieszczają na swoich stronach informacje w formie wideo. Dzięki temu odbiorcy w szybki i łatwy sposób mogą przyswoić dużą ilość informacji.
- Jeśli treści zawierających zdjęcia i filmy będzie nadal przybywać w takim tempie jak teraz, można podejrzewać, że za 5 lat nasze tablice zmienią się nie do poznania - mówi wiceprezes.
Według Mendelsohn ilość wyświetleń materiałów wideo na Facebooku wzrosła od zeszłego roku ośmiokrotnie. Obecnie filmy są odtwarzane aż 8 miliardów razy. Co więcej, sam Facebook znacznie bardziej docenia posty wideo. Trafiają one do większej grupy użytkowników w krótszym czasie niż posty zawierające sam tekst.
Opinia Nicoli Mendelsohn nie spotkała się z zadowoleniem wielu użytkowników Facebooka. Większość z nich nie jest zachwycona tym, że w przyszłości słowo pisane może zostać zupełnie zastąpione materiałami filmowymi. Pani prezes uspokoiła ich mówiąc, że słowo nie zniknie zupełnie - przecież przy tworzeniu filmów również trzeba czasem coś napisać...
