Kucharz, fryzjer czy florysta

Takaya Hanayuishi kształcił się w szkole gastronomicznej, a karierę rozpoczął jako szef kuchni. Szybko jednak odkrył, że przedkłada piękno świeżych warzyw i owoców nad ich walory smakowe. Porzucił branżę kulinarną i rozpoczął swoją przygodę z florystyką. Jego niezwykłe projekty zdobywają uznanie na całym świecie

Takaya doskonale pamięta moment, gdy po raz pierwszy zachwyciły go kwiaty. Miał 12 lat i postanowił ozdobić swój pokój samodzielnie skomponowanym bukietem. Kiedy wstawiał kwiaty do wazonu, poczuł - jak mówi - na własnej skórze ich kojącą moc. Kiedy miał 20 lat, przeprowadził się do Kioto. Początkowo jego ścieżka kariery związana była z gastronomią: został szefem kuchni w restauracji serwującej dania francuskie, potem właścicielem kawiarni. W końcu jednak powrócił do ukochanych kwiatów. W 2004 roku otworzył w Kioto swoje pierwsze atelier florystyczne. Pracuje tam do dziś. Jego projekty są ulotne: powstają na specjalne zamówienie, tworzone są na żywo, a efekty dokumentują zdjęcia.

Takaya lubi występować i często bierze udział w pokazach i warsztatach. Większość klientów florysty to panny młode, które poszukują ekstrawaganckich kwietnych detali na swój ślub. Znakiem rozpoznawczym Takayi Hanayuishiego są bowiem niesamowite kwietne nakrycia głowy. Współpracuje z wieloma międzynarodowymi artystami, twórcami teledysków i projektantami mody. Jego prace zobaczyć można w reklamach i filmach. Bierze też udział w pokazach florystycznych: odniósł sukcesy w Tokio i na Tajwanie. W 2010 roku współpracował z Yumi Katsurą, jedną z najbardziej znanych japońskich projektantek mody ślubnej, przy jej paryskiej kolekcji.

Używa tego kwiatów, warzyw, owoców, nawiązujących do japońskiej symboliki. Takaya prezentuje swoje prace na zdjęciach, w mediach społecznościowych i w trakcie performance'ów w buddyjskich świątyniach i muzeach.

W jego pracach bardzo ważny jest kolor, co stało się podstawą do nawiązania współpracy z Annie Sloan - najsłynniejszą brytyjską dekoratorką i twórczynią marki farb kredowych używanych do stylizacji wnętrz i mebli . Możliwości farb zachęciły projektanta do stworzenia specjalnej serii nakryć głowy inspirowanych wnętrzami i światem dziecięcej wyobraźni. Jedna z prac zawiera nawet miniaturowe meble z przecierkami w rustykalnym stylu, do stworzenia których Takaya użył farb Annie Sloan oraz papieru ściernego. innej pracy, nawiązującej do zabawy dziecięcymi klockami, artysta wykorzystał sześciany, malując każdą ich ściankę na inny kolor, uzyskując kubistyczną formę.

Fot. Takayi Hanayuishiego

Do tworzenia swoich kreacji Takaya wykorzystuje umiejętności fryzjerskie, ale - jak sam mówi - jego pracom bliżej do dziedziny sztuki niż haute couture. Wszystkie jego kompozycje są niepowtarzalne: powstają na głowie modelki lub modela, bez wcześniejszych przygotowań czy projektów. Bo Takaya łączy ze sobą rośliny i człowieka, tak jak inni floryści wiążą kwiaty w jeden bukiet. Każda jego praca opowiada historię osoby, uwypukla najważniejsze rysy jej charakteru. Rośliny są dopełnieniem tej historii. Powstaje całość spójna, harmonijna i jedyna w swoim rodzaju.

Więcej o:
Copyright © Agora SA