Funkcję podkładu pod drewnianym tarasem najczęściej pełni betonowa wylewka. Przed przystąpieniem do pracy należy sprawdzić jej stan (ewentualnie uzupełnić wszelkie ubytki) i skontrolować, czy jej pochylenie jest odpowiednie. Wylewka powinna być wykonana ze spadkiem około 3% umożliwiającym odpływ deszczówki na zewnątrz, w stronę ogrodu (w przeciwnym razie woda spłynie pod budynek i zawilgoci ściany). Betonowy podkład warto pokryć poliuretanową powłoką malarską, która zabezpieczy go przed zaplamieniem związkami garbnikowymi wypłukiwanymi z drewna podczas deszczu. Na tak przygotowanym podłożu układamy legary. Należy je bardzo dokładnie wypoziomować - pomogą nam w tym poziomica i niwelator, a także specjalne kliny oraz wsporniki (np. regulowane podstawy z tworzywa sztucznego, tzw. elefeety). Legary stykające się bezpośrednio z betonem powinny być od niego odizolowane gumowymi podkładkami o grubości minimum 1 cm.
Na tarasy zewnętrzne najbardziej nadaje się trwałe i twarde drewno egzotyczne . Jego zaletą jest wysoka odporność na warunki atmosferyczne, uszkodzenia mechaniczne i ścieranie. Do tego wyróżnia się ciekawą kolorystyką, zależną od gatunku drzewa, z jakiego jest pozyskane. Zaolejowane drewno egzotyczne zachowuje nasycony kolor, natomiast niepotraktowane olejem przybiera całkiem inny, często ciekawy odcień. Spośród gatunków egzotycznych najtrwalszy i najbardziej ekskluzywny jest tek (teak) o efektownej jasnej barwie. To drewno pięknie się starzejące, które bez jakiejkolwiek konserwacji przybiera srebrzysty odcień. Niestety, rzadko jest stosowane w ogrodach ze względu na wysoką cenę. Najbardziej popularne jest drewno bangkirai. W ogrodach często sięgamy również po drewno massaranduba, garapa, tigerwood, cumaru i badi. Jak osłonić taras przed sąsiadami?
Alternatywą dla drewna egzotycznego jest także bardzo trwałe i ciekawe kolorystycznie tzw. thermo drewno - czyli zwykłe drewno poddawane obróbce termicznej (np. thermo jesion, thermo dąb). Z europejskich gatunków najlepiej stosować na tarasach tańsze i łatwo dostępne deski świerkowe, jesionowe i modrzewiowe. Ich trwałość jest jednak znacznie mniejsza, w związku z czym wymagają systematycznej impregnacji.
1. Na betonowej wylewce układamy legary (co 40 cm), dokładnie je poziomując. Ułatwią nam to poziomica, niwelator i gumowe podkładki wsuwane pod każdy legar. Te ostatnie zapewnią również odpływ deszczówki po betonowym podłożu i ochronią legary przed wilgocią. Dzięki temu taras będzie trwalszy.
2. Legary nie mogą się przesuwać w czasie pracy. Unieruchamiamy je więc, przybijając do nich listwy, które potem usuniemy. Na obrzeżach montujemy wypoziomowaną drewnianą ramę przyszłej posadzki (skręcamy ją z tarasowych desek).
3. Odstępy pomiędzy deskami muszą być równe. Zapewnią to wsunięte pomiędzy nie drewniane listwy równej grubości lub specjalne dylatacje z tworzywa sztucznego (tzw. smoczki). Usuniemy je po przykręceniu desek.
4. Układamy kolejne deski, stale kontrolując ich poziom. Przygotowujemy wiertarkę i wkręty, którymi będziemy je mocować do legarów.
5. Przytwierdzamy deski do legarów. Najlepiej zastosować specjalne wkręty ze stali nierdzewnej (np. typu Spax). Aby drewniana posadzka wyglądała naprawdę efektownie, wkręty należy rozmieścić w równych odstępach i w jednej linii.
6. Taras będzie trwalszy, jeśli deski nasączymy olejem. Wcześniej jednak trzeba je dokładnie umyć, najlepiej specjalną elektryczną myjką. W przypadku mniejszych powierzchni powinna wystarczyć szczotka i woda z detergentem.
7. Kiedy deski całkowicie obeschną, należy je zakonserwować. W tym celu malujemy je specjalnym preparatem przedłużającym ich trwałość. Ponieważ taras na zdjęciach ułożony jest z desek bangkirai, wykorzystano tu olej bangkirai przeznaczony do ochrony różnych gatunków drewna egzotycznego. Efekt będzie trwalszy, jeżeli zabieg powtórzymy po wyschnięciu pierwszej warstwy.