Szklany ogródek

Ogród w słoju? Czemu nie. Przejrzyste ścianki nie skrywają urody roślin, a kwiatom służy powstający w naczyniu wilgotny mikroklimat.

Szklane ogródki można zakładać w akwariach, słojach, misach i innych naczyniach zrobionych z przejrzystego lub lekko przydymionego szkła; zbyt ciemne ograniczy dostęp światła potrzebnego roślinom. Naczynie może być otwarte albo zamknięte, np. szklaną pokrywką lub metalową zakrętką. Trzeba je jednak chronić przed słońcem. Szkło skupia promienie słoneczne, temperatura w naczyniu może więc nadmiernie wzrosnąć, co nie służy większości doniczkowych roślin.

Jeśli ogródek ma być tymczasową ozdobą mieszkania, dobierając rośliny, skupmy się raczej na ich wyglądzie niż na wymaganiach. Jeśli chcemy, by dłużej dekorował wnętrze, nawet kilka lat, trzeba wybrać gatunki o podobnych potrzebach co do światła, temperatury i wilgotności. W niewielkich naczyniach zazwyczaj sadzimy je w tym samym podłożu, powinny więc też mieć zbliżone wymagania glebowe. Tylko w większych naczyniach można aranżować ogródki z kwiatów posadzonych w osobnych doniczkach. Rośliny trzeba podlewać ostrożnie, niedużym strumieniem wody. Jeśli otwór naczynia jest wąski, najlepiej wlewać wodę po patyczku lub przez rurkę; wówczas nie będzie się rozpryskiwać i nie pobrudzi ścianek.

Uważajmy, by nie zasuszyć ani nie zalać roślin. W otwartym naczyniu podłoże powinno być stale lekko wilgotne. Do zamkniętego wlewamy tyle wody, by wytworzył się jej zamknięty obieg. Wtedy możemy ograniczyć podlewanie - woda pobierana z podłoża i wyparowywana przez liście będzie się skraplać na ściankach pojemnika i spływać z powrotem do podłoża. Krople rosy powinny pojawiać się rano, a w ciągu dnia stopniowo zanikać. Jeśli utrzymują się dłużej, to znaczy, że wody jest za dużo. Wówczas naczynie należy zostawić otwarte na kilka godzin, żeby podłoże przeschło. Dopiero potem można ogródek ponownie podlać.

Roślin nie nawozimy, aby nie rozwijały się zbyt szybko. Kiedy jednak zanadto się rozrosną, najprościej przenieść je do zwykłej doniczki, a na ich miejsce posadzić inne, mniejsze. Niektóre, np. bluszcze, trzykrotki, niedośpiany, mogą pozostać w szklanym ogródku - wystarczy skrócić im pędy. Odcięte fragmenty warto ukorzenić w naczyniu z wodą i skomponować z nich nowe ogródki.

Zakładamy ogródek

Łatwo to zrobić w naczyniu z szerokim otworem. Jeśli jest na tyle długie i wąskie, że nie da się wsunąć ręki, trzeba użyć łyżeczki (np. przymocowanej do długiego patyka), pęsety lub szczypczyków.

 

1. Przygotowujemy naczynie, ziemię, żwir lub keramzyt i rośliny. Naczynie myjemy i suszymy.

 

2. Na dnie układamy 2-3-centymetrową warstwę drenażu - żwiru lub keramzytu. Wsypujemy ziemię.

 

3. W podłożu wykopujemy dołki. Sadzimy w nich rośliny, tworząc atrakcyjną zieloną kompozycję.

 

4. Rośliny ostrożnie podlewamy, tak by woda nie pryskała na ścianki. Szklany ogródek gotowy!

Tekst: Monika Łuczko Stylizacje: Marta Wojnar, Aldona Zakrzewska, Joanna Zawadzka-Roman Zdjęcia: Łukasz Falkowski, Jerzy Romanowski, Paweł Słomczyński

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.