Wiosna za progiem

Dzięki cebulkom kwiatowym rosnącym w doniczkach wiosna pojawi się w naszych domach znacznie wcześniej niż w ogrodzie.

Tulipany, krokusy, hiacynty, narcyzy, szafirki i szachownice możemy kupić wczesną wiosną nie tylko w kwiaciarniach, ale także w supermarketach. Najlepiej wybrać doniczki z kiełkującymi cebulami - w mieszkaniu szybko zaczną rosnąć, a po kilku dniach zakwitną. Rośliny cebulowe nie wymagają szczególnej pielęgnacji. Wystarczy wybrać dla nich dobre stanowisko i umiarkowanie podlewać co kilka dni. Najlepiej się czują w chłodnym pomieszczeniu (do 15 st. C), w bardzo jasnym miejscu, np. w pobliżu okna. We wnętrzach, w których jest wyższa temperatura i mało światła, będą szybciej rosły i przekwitały, a pędy nadmiernie się wydłużą.

Z pojedynczych roślin warto stworzyć własną kompozycję. Podkreślimy ich urodę, wstawiając donice w dekoracyjne osłonki bądź przesadzając kwiaty do ceramicznych lub szklanych naczyń.

Doniczkowe cebulowe (z wyjątkiem tulipanów i krokusów) nadają się do uprawy w ogrodzie. Po przekwitnięciu i ścięciu kwiatostanów pielęgnujemy rośliny w chłodnym, jasnym miejscu, umiarkowanie podlewając i zasilając nawozem wieloskładnikowym. Gdy liście zżółkną, przerywamy podlewanie, a kiedy zaschną - donice z cebulami przenosimy do piwnicy. Jesienią sadzimy cebule w ogrodzie.

Można je uprawiać w domu

Jesienią trzeba kupić dorodne i zdrowe cebule, najlepiej paczkowane i opatrzone napisem "do uprawy pokojowej", włożyć je do papierowej torebki i umieścić w lodówce. Z roślin cebulowych najszybciej zakwitają hiacynty (można zacząć je budzić po 10 tygodniach schładzania) oraz tulipany (przetrzymujemy w chłodzie i w ciemności przez 15 tygodni). Cebule sadzimy do doniczek z uniwersalną ziemią, zagłębiając je do 2/3 wysokości. W pojemnikach mogą być umieszczone pojedynczo lub w grupie. Po przeniesieniu do ciepłego pomieszczenia szybko zaczną kiełkować i wkrótce zakwitną. Uwaga: cebule, które kwitły w doniczce nie nadają się do powtórnego pędzenia, ponieważ są zbyt osłabione.

Co robić, jeśli...

- Cebulki nie zakwitają lub pojawiają się niewielkie, szybko starzejące się kwiaty o "papierowych" lub przebarwionych, brązowych płatkach - to rezultat niedostatecznie rozwiniętych

cebul i zbyt wysokiej temperatury w początkowej fazie pędzenia; cebule możemy przechować, a jesienią posadzić w ogrodzie.

- Końce liści za wcześnie żółkną - zazwyczaj z powodu zalania pod-łoża, trzeba więc ograniczyć podlewanie.

- Na płatkach pojawiają się brązowe plamy - często dzieje się tak po zmoczeniu kwiatów, dlatego zwróćmy uwagę, by nie lać wody na pąki i na kwiatostan.

- Rośliny są zdeformowane, a na liściach widać drobne jasne plamy - prawdopodobnie zostały zaatakowane przez wirusy i trzeba je niestety zniszczyć.

Bez ziemi

Kwitnące cebulki można też uprawiać bez tradycyjnego podłoża, czyli ziemi, stosując bardzo prostą i wygodną metodę hydroponiczną. Wystarczy kupić specjalne cebule, tzw. do pędzenia lub preparowane, oraz odpowiednie szklane naczynia (patrz zdjęcie poniżej). W górnej, rozszerzającej się części każdego z nich umieszczamy po jednej cebulce. Potem wlewamy do naczyń roztwór nawozu, tak by sięgał do "piętek" cebul. Systematycznie uzupełniamy poziom roztworu, również kiedy rośliny już się ukorzenią - wtedy końce korzeni powinny być w nim zawsze zanurzone.

Tekst: Magdalena Narkiewicz Zdjęcia: Międzynarodowe Centrum Cebulek Kwiatowych, Wojciech Surdziel Stylizacja: Marianna Bauman

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.