Trójkątne, drewniane domki letniskowe typu Brda wrosły w "wakacyjny" polski pejzaż lat 70. i 80. Spędzaliśmy w nich całe tygodnie w ośrodkach wczasowych i stawialiśmy je na działkach. Stylizowane na architekturę tatrzańską, piętrowe domki z połaciami dwuspadowego dachu od szczytu do ziemi były bardzo wygodne.
Czasy się zmieniły. Zmieniły się również potrzeby użytkowników. Architekci Przemo Łukasik i Łukasz Zagała z pracowni Medusa group , we współpracy z Jakubem Magoniem, nadali 70-metrowemu katalogowemu domkowi typu Brda z Lublińca nowoczesne oblicze.
Prace architektów objęły dwa obszary - dostawienie do bryły budynku zewnętrznego kubika oraz adaptacja wnętrz.
Do trójkątnej, pokrytej blachą falistą Brdy dobudowano prostą, minimalistyczną konstrukcję. Połączenie peerelowskiej architektury z nowoczesną formą udało się znakomicie. Kubik składa się w większości z osłoniętej loggi. Dzięki ogromnym przeszkleniom do ciemnych dotychczas wnętrz docierają promienie słońca. Powstały jednocześnie dwa tarasy - pierwszy zadaszony we wnętrzu kubika, drugi na dachu dobudowanej konstrukcji.
We wnętrzach dominuje płyta OSB i czarna blacha. Na parterze zaaranżowano salon, łazienkę i kuchnię. Na piętrze zaaranżowano dwie sypialnie. Dom ogrzewany jest elegancką kozą i nadal wykorzystywany jako domek letniskowy.
Chociaż rewitalizacja Brdy miała miejsce kilka lat temu, dom nadal robi spore wrażenie. Jesteśmy pewni, że dobra architektura zawsze się obroni!