Mobilny bar serwujący espresso - hit czy kit?

Tu nie potrzeba prądu, wystarczy tylko siła ludzkich mięśni

Pomysł zrodził się z miłości do kawy, jazdy rowerem i dbania o środowisko. Lasse Oiva z Finlandii i  Amos Field Reid z Londynu, studenci designu na prestiżowej uczelni Royal College of Art postanowili połączyć wszystkie swoje pasje. Tak powstało Velopresso czyli mobilna kawiarnia.

Velospresso to trzykołowy rower połączony z ekspresem, z którego serwowana jest gorąca kawa. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że mobilna kawiarnia nie wymaga energii elektrycznej. Aby przygotować podwójne espresso, wystarczy 5 minut intensywnego pedałowania. Projektanci pracują teraz nad sposobem wytwarzania energii z kawowych fusów.

fot. Ivan Coleman/ velopresso.cc

Projekt Velospresso wzbudził duże zainteresowanie. W 2012 roku studenci zdobyli nagrodę Deutche Banku i wyróżnienie w konkursie Pininfarina. Lasse Oiva i i  Amos Field Reid szukają teraz inwestora, aby wdrożyć swój projekt do masowej produkcji. Patrząc na międzynarodowy sukces mobilnych budek z hamburgerami, wieszczymy im ogromny sukces!

ZOBACZCIE ZDJĘCIA>>

A Wy co sądzicie o Velospresso? To hit czy kit?

Velopresso to hit czy kit?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.