W bardzo trudnych powojennych czasach jednoślady miały być podstawą polskiego, prywatnego transportu. Już w latach 60. wiadomo było, że nie wytrzymają konkurencji i będą musiały ustąpić pola produkowanym w coraz większych ilościach samochodom.
Najłatwiej dostępnymi pojazdami silnikowymi w PRL były "Komary". W drugiej połowie lat. 70 zakłady w Bydgoszczy produkowały aż 200 tysięcy motorowerów rocznie. Wielu z nas z pewnością łza się w oku kręci na wspomnienie motorów WSK czy SHL. A pierwszy rodzimy skuter Osa produkowany w latach 1959 - 1965 w WFM w Warszawie do dziś zachwyca swoim wzornictwem.
Macie jakieś wspomnienia związane z jednośladami? Podzielcie się nimi z nami!
Partnerem cyklu jest Pewex.pl