Polskie plakaty w hollywoodzkich filmach

Jedną z najsilniejszych polskich marek w Hollywood wciąż pozostaje rodzima szkoła plakatu. Afisze naszych grafików można zobaczyć w filmowych wnętrzach takich produkcji jak "Czego pragną kobiety" i "Debiutanci" - czytamy na blogu Learning from Hollywood.

Hollywood pragnie polskich plakatów

W komedii "Czego pragną kobiety" (2000) Nancy Meyers z Melem Gibsonem dekoratorzy wykorzystali wiele znakomitych plakatów - czytamy na blogu Learning from Hollywood . W końcu główny bohater jest pracownikiem agencji reklamowej, stąd obecność afiszy, szczególnie komercyjnych, wydaje się całkowicie usprawiedliwiona. W domu głównego bohatera Nicka Marshalla znalazł się m.in. plakat "Cyrk" z 1965 roku przedstawiający żonglera. Wyróżnia się on czystą, rytmiczną kompozycją i starannie dobraną kolorystyką. Jego autorem jest Polak - Hubert Hilscher, który zasłyną jako autor wybitnych plakatów cyrkowych. Hilscher całe życie spędził w Warszawie, gdzie tworzył pełne koloru i życia grafiki. Jak widać część z nich trafiła za ocean.

Jeszcze większa niespodzianka czeka na widzów w gabinecie Darcy McGuire granej przez Helen Hunt. Tam, przy samych drzwiach wejściowych, wisi reklama naszego narodowego przewoźnika - Polskich Linii Lotniczych LOT. Jest to plakat Tadeusza Trepkowskiego z 1953 roku. Warto zwrócić uwagę, że na dole grafiki została wyrysowana wieża warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, a w 1953 roku ta część obiektu jeszcze nie istniała (początek budowy przypada na maj 1952 r., koniec na lipiec 1955 r.). Trepkowski musiał się wzorować się na projektach i wizualizacjach PKiN-u, jakie rok wcześniej opublikowano na łamach "Architektury".

Fot. screenshot

Debiut na wielkim ekranie

Innym filmem, w którym znalazło się kilka przykładów polskiej szkoły plakatu jest produkcja "Debiutanci" (2011) Mike'a Millsa. Tutaj główny bohater grany przez Ewana McGregora jest grafikiem. Pasja zawodowa znalazła odbicie w wystroju jego mieszkania. Polskie plakaty stanowią w nim najjaśniejszy punkt. Możemy dostrzec aż trzy afisze, w tym dwa Andrzeja Krajewskiego do filmów "Siedem razy kobieta" z 1968 roku i "Narkotyk" (francuska produkcja kryminalna) z 1971 roku.

Krajewski jest plakacistą dobrze znanym w Stanach - od 1985 roku mieszka i aktywnie działa w New Jersey, a jego twórczość pozostaje pod silnym wpływem amerykańskiego pop artu.

ZDJĘCIA>>

Trzecim plakatem widocznym na ścianach mieszkania McGregora jest barwna "Wielka majówka" Marii Ihnatowicz z 1981 roku. Wybór grafik do tego filmu nadzorował sam reżyser, który poza planem zdjęciowym jest wziętym grafikiem i zdeklarowanym wielbicielem polskiej szkoły plakatu.

ŹRÓDŁO: Learning from Hollywood

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.