Kolor w salonie

Nie jesteśmy obojętni na kolor. To, w jakiej kolorystyce będzie utrzymany nasz dom, czy poszczególne jego pomieszczenia, zależy od naszych indywidualnych upodobań. Są jednak pewne zasady stosowania barw w aranżacji wnętrz.

Na początek, by móc świadomie działać barwą, zastanowimy się jak reagujemy na poszczególne kolory, który z nich wywołuje smutek, gniew, radość czy melancholię.

Fot. Freshome.com

Zielony nazywany jest kolorem nadziei. Jest to kolor budzącej się do życia natury, wiosny, młodych i świeżych liści czy kłaniających się na wietrze traw. Zielony jest kolorem uspokajającym. Czerwony natomiast może wzbudzać gniew, kojarzy się z ogniem, piekłem, podniesioną temperaturą a także z sercem czy krwią.

Jego przeciwieństwem jest niebieski. Przypomnijmy sobie, co widzimy leżąc na łące w piękne letnie południe albo patrząc na lazur morza. Niebieski schładza otoczenie i jednocześnie daje wrażenie głębi, przestrzeni. Natomiast kolor czarny najczęściej kojarzy się ze smutkiem. Jest jednak kolorem wybieranym przez osoby zdecydowane, pewne siebie. Jest to kolor tajemniczy.

Fot. Freshome.com

Brązowy to kolor natury. Kolor, który kojarzy się nam z ziemią, jesienią, kolorem drewna. To ciepły i bezpieczny kolor, jednak w nadmiarze może być przytłaczający. Biały określany jest przez wiele osób stwierdzeniem, że to nie jest kolor. Na pewno wybór takiego koloru jako dominującego we wnętrzu wybiorą osoby dynamiczne i otwarte na nowości. Symbolizuje czystość, sprawia wrażenie przestrzeni.

Oczywiście jeszcze inaczej działają na nas zestawienia różnych kolorów, bo we wnętrzu na nasze zmysły działają barwy nie tylko ścian. Muszą współdziałać ze sobą ściany, podłogi, tapicerka mebli, tkaniny zasłon i kolory dodatków.

Fot. Freshome.com

Przedstawiamy kilka najważniejszych zasad doboru kolorów w salonie:

  • Musimy pamiętać, że kolor kolorowi nie jest równy, różne odcienie tego samego koloru będą inaczej wyglądać w nasłonecznionym salonie a jeszcze inaczej w pokoju z oknami wychodzącymi na północ. Kolory należy dobierać przy świetle dziennym, a przed ostateczną decyzją dobrze byłoby zrobić na ścianie kilka próbek w wybranych odcieniach.

Dyskusje o wyborach koloru trwać będą zawsze. Dobór koloru we wnętrzu to oczywiście kwestia bardzo subiektywnego odbioru. Dlatego przedstawione zasady mogą jedynie pomóc kolorować nasze wnętrza, być wskazówką jak dobierać barwy w salonie, nigdy nie wskażą jak zachować właściwe proporcje czy urządzić pokój ze smakiem.

babeczkaa

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.