Do niedawna zamki biometryczne widzieliśmy głównie na filmach, gdzie strzegły wejścia do szczególnie chronionych pomieszczeń. Dziś można je zamontować również w naszych - jak najbardziej realnych - domach i mieszkaniach. O tym, jak funkcjonują takie zamki, mówi Czesław Suski, ekspert z firmy CAL.
To nauka zajmująca się dokonywaniem pomiarów istot żywych. Dziś jest ukierunkowana przede wszystkim na metody automatycznego rozpoznawania ludzi na podstawie ich cech fizycznych (sprawdzanie tożsamości osób i ich weryfikacja). Praktyczne zastosowanie znajduje w systemach kontroli dostępu, m.in. w zamkach biometrycznych.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o urządzaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład, Zapisz się
Najpopularniejsze są zamki ze skanerami linii papilarnych, układu naczyń krwionośnych palców, tęczówki oka oraz urządzenia rozpoznające twarz. Są bardzo wygodne w użyciu - każdy użytkownik raz skojarzony z systemem może otwierać zamek bez użycia klucza.
Detektory (np. skanery linii papilarnych) przechowują wzorce osób uprawnionych do korzystania z zamka. Zeskanowany przez użytkownika odcisk palca jest porównywany ze zgromadzonymi wzorcami i w przypadku zgodności urządzenie przekazuje impuls elektryczny do otwarcia drzwi.
Wtedy przydaje się funkcja zwana "cichym alarmem". Powiedzmy, że drzwi otwieramy zazwyczaj palcem wskazującym; możemy zakodować również inny palec, np. serdeczny, który odrygluje drzwi, wysyłając jednocześnie powiadomienie o wymuszonym otwarciu do grupy interwencyjnej.
Zamów prenumeratę! To się opłaca! 12 numerów - tylko 64 zł!
Większość zamków można również otworzyć w inny sposób, np. kodem wprowadzanym z klawiatury, kartą kodową, a nawet tradycyjnym kluczem.
Nowością jest możliwość tzw. wizualizacji stanu otwarcia czy zaryglowania drzwi na zdalnych urządzeniach, w tym w telefonach z systemem operacyjnym android za pomocą sygnału wi-fi. Oznacza to, że w każdym miejscu, w którym mamy dostęp do sieci, możemy sprawdzić, co się dzieje z drzwiami, kto i kiedy przyszedł. Możemy też zdalnie otworzyć drzwi osobie, która nie ma uprawnień. Rozwiązanie to docenią przede wszystkim rodzice, którzy mogą w każdej chwili sprawdzić, czy ich dziecko wróciło już do domu i czy jest bezpieczne.
Zamki biometryczne mogą być autonomicznymi urządzeniami wyposażonymi we własne zasilanie i wówczas najczęściej nie mogą współpracować z instalacjami domu, w tym również z systemem alarmowym. Innym rozwiązaniem jest system oparty na zamku elektrycznym, wbudowanym w skrzydło i połączonym przewodowo z czytnikiem biometrycznym i panelem kontrolnym umieszczonymi na ścianie lub w skrzydle drzwiowym. Takie rozwiązanie daje wiele możliwości, w tym współpracy z alarmem.
Niektóre urządzenia z czytnikami biometrycznymi mogą być montowane w miejscu standardowych zamków - cała elektronika wraz z czytnikiem biometrycznym mieści się wówczas w szyldzie klamki. Sygnał z czytnika przekazywany jest na sprzęgło i wtedy możemy otworzyć drzwi klamką. Innym sposobem jest umieszczenie czytnika na ścianie w pobliżu drzwi i przekazanie sygnału bezprzewodowo do sprzęgła w klamce lub elektrycznie napędzanej wkładce drzwiowej. Jeszcze inne rozwiązanie to dodatkowy zamek nawierzchniowy, montowany w drzwiach niezależnie od zamków już w nich funkcjonujących.