Ta kompozycja doskonale wpisuje się w ekologiczne nurty rycyclingu we florystyce. Dano kilku starym rzeczą nowe życie w bukiecie. Efekt jest olśniewający.
Fot. bloomtube.com
Na samym początku potrzebna nam będzie stara dętka rowerowa. Myjemy ją dokładnie, a potem ostrymi nożyczkami wycinamy wentyl, tak by została sama guma. Bierzemy mały nożyk i przecinamy dętkę wzdłużnie, tak by powstały wąskie gumowe tasiemki.
Szklane prostokątne naczynie obkładamy po bokach deseczkami, tak by nieco ich boki wystawały ponad naczynie. Całość ustawiamy na pasku z dętki i dokładnie owijamy gumą, na końcu mocno związując oba końce.
Wlewamy do naczynia wodę. Oczyszczone z liści i kolców pędy róży z owocami umieszczamy między gumowymi paskami. By jeszcze skuteczniej ustabilizować ich pozycję, na dno naczynia wrzucamy skały.
Dodajemy kolejne elementy, tym razem, ogołocone dzikiej róży. Dokładamy kolejne skały, stabilizujące kompozycję.
Przycinamy hortensje o pełnych fioletowych kwiatostanach i delikatnie ją umieszczamy w naczyniu.
Ostatni krok. Wykańczamy kompozycje kwiatami lwiej paszczy, cyniami oraz krwawnikami. Pamiętajmy by przyciąć je na odpowiedniej wysokości, tak by nie zaburzyć proporcji całej kompozycji. Do dzieła !