Ślimaki pojawiają się przede wszystkim w zacienionych i wilgotnych zakamarkach. Najaktywniejsze są rano i wieczorem, gdy pojawia się rosa, oraz podczas pochmurnej i deszczowej pogody. Są żarłocznymi roślinożercami gustującymi zwłaszcza w młodych okazach. Charakterystycznym śladem ich obecności są pasma zaschniętego śluzu. W liściach i płatkach wygryzają nieregularne dziury, a mniejsze pochłaniają w całości. W korzeniach warzyw (np. marchwi czy buraków ćwikłowych) potrafią drążyć kanały. Najwięcej szkód wyrządzają ślimaki nagie: pomrowik plamisty (Deroceras reticulatum) i ślinik luzytański (Arion lusitanicus). Najmniej groźne są ślimaki oskorupione. W ogrodach często pojawiają się dlatego, że w pobliżu mają swoje naturalne siedliska (zarośla, tereny podmokłe). Ślimaki (nawet te żarłoczne) pełnią ważną rolę w rozkładzie i obiegu materii organicznej w przyrodzie, dlatego dopóki nie przypuszczają masowego ataku na nasze uprawy, wystarczą najmniej drastyczne środki i profilaktyka.
Grażyna Soika: Jeśli chcemy uniknąć ataku ślimaków, zwróćmy uwagę na to, jakie rośliny sadzimy w ogrodzie. Unikajmy tych, które stanowią podstawę ślimaczej diety. Spośród roślin ozdobnych szczególnym powodzeniem cieszą się aksamitki, astry chińskie, cynie, prawoślazy ogrodowe, dalie, lilie białe, nasturcje, rudbekie i funkie. Spośród roślin sadowniczych najchętniej wybierają maliny, truskawki oraz poziomki, a z warzyw kapustę głowiastą i pekińską, sałatę, buraki ćwikłowe oraz marchew. Żeby odstraszyć ślimaki, w pobliżu miejsc, gdzie się gromadzą, posadźmy mydlnicę lekarską (Saponaria officinalis), macierzankę (Thymus vulgaris) lub majeranek (Origanum vulgare).
Edyta Rosłon-Szeryńska: Ślimakom nie smakują także bylica piołun, orlica pospolita, rumianek, ciemierniki, cząber ogrodowy, gorczyca, cebula, czosnek, szałwia, hyzop, tymianek, krokosmia, nachyłek, krwawnik i przywrotnik. Jeśli posadzimy je na rabacie wśród innych gatunków i odmian, ślimaki stracą zainteresowanie całą kompozycją. W sklepach ogrodniczych pojawiły się również specjalne odmiany mało atrakcyjne dla ślimaków - np. odporne odmiany kapusty czerwonej, pozbawione specyficznego zapachu odmiany aksamitek, funkie o grubych liściach (m.in. Hosta fortunei 'Francee', Hosta tardiflora 'Halcyon').
Grażyna Soika: Ulubione miejsca ślimaków to zakątki zacienione i wilgotne, gdzie mogą się ukryć wśród liści i wysokich traw albo zagrzebać w świeżych resztkach roślin czy kompoście. Aby je wypłoszyć, trzeba systematycznie niszczyć chwasty na rabatach (zwłaszcza pokrzywy zwyczajne i podagryczniki), często kosić trawnik i na bieżąco usuwać resztki roślinne, nie dopuszczając do ich gnicia. A z kompostownikiem, który stanowi prawdziwe centrum dowodzenia ślimaczego sztabu, będziemy się musieli pożegnać.
Edyta Rosłon-Szeryńska: Populację ślimaków ograniczymy, systematyczne przewietrzając glebę. Częste grabienie i motyczenie wydobywa na powierzchnię jaja szkodników, które na słońcu szybko giną. Im mniej chwastów, bruzd, szczelin i korytarzy w glebie, tym warunki dla rozwoju mięczaków są mniej korzystne.
Na zdjęciu powyżej: Praca aeratorem polega na dość gęstym nakłuwaniu ziemi jego ostrymi końcówkami
Grażyna Soika: Pojedyncze rośliny można chronić poprzez umieszczanie wokół nich przeszkód, przez które ślimaki nie będą umiały się przedostać. Można je obsypać np. trocinami, korą, igłami sosnowymi, utłuczonymi drobno skorupkami jaj, żwirem.
Piotr Banaszczak: Można też stosować popiół albo plewy jęczmienne. Ściółkowanie gleby miałkimi materiałami jest skuteczne dopóty, dopóki warstwa jest sucha. Starym, sprawdzonym sposobem jest posypanie wieczorem, w bezdeszczową pogodę, ścieżek i przestrzeni między grządkami niegaszonym wapnem lub superfosfatem. Te nawozy są żrące, powodują szybkie odwodnienie ślimaków i śmierć. Wapno należy rozsypywać bardzo ostrożnie, by nie przedostało się na rośliny.
Edyta Rosłon-Szeryńska: Skutecznym (lecz kosztownym) rozwiązaniem jest otoczenie rabat, kompozycji roślinnych czy warzywnika miedzianymi obrzeżami. Ten pierwiastek działa na ślimaki zniechęcająco. Dostęp do roślin ograniczą również opaski elektryczne (czyli tzw. pastuchy). Są to gotowe urządzenia zasilane baterią lub akumulatorem. Żeby zadziałały na ślimaki, druty trzeba rozciągnąć nisko nad ziemią lub rozłożyć na ziemi. Dobrym sposobem jest ściółkowanie gleby wokół roślin. Poza wymienionymi materiałami użyć można gruboziarnistego piasku, grysu, miału dolomitowego, mączki ceglanej lub sieczki trzcinowej.
Na zdjęciu powyżej: Pokruszone skorupki jajka utrudnią ślimakom przemarsz do celu.
Grażyna Soika: W ciągu dnia ślimaki chętnie gromadzą się pod kawałkami gruzu, kamieniami i kawałkami desek. Kryjówki te można wykorzystać jako pułapki. Wystarczy umieścić pod deskami czy kamieniami takie przynęty, jak liście roślin kapustnych, kawałki ziemniaków lub marchwi. Pułapkę można też zrobić samemu. Na wilgotnej ziemi kładziemy kawałek czarnej folii lub agrowłókniny o wymiarach 50 x 50 cm, przykrywamy ją arkuszem filcu i folią aluminiową. Pułapkę mocujemy do podłoża metalowymi szpilkami (takimi jak do namiotu). Jako pułapki świetnie sprawdzają się również zwykłe (najlepiej białe) podstawki do doniczek o średnicy 30 cm. Wystarczy je ułożyć dnem do góry na zwilżonej glebie.
Piotr Banaszczak: Skuteczną metodą walki są pułapki wabiące. Wystarczy wkopać w ziemię spory, głęboki pojemnik i napełnić go piwem, które ślimaki bardzo lubią. Płynu musi być na tyle dużo, żeby się w nim potopiły, inaczej jedynie się opiją i będą rozrabiać. Na ziemi można też położyć połówkę wydrążonego grejpfruta. Skórka to dla nielubianych mięczaków przysmak. Przynęty należy wykładać wieczorem, a rano zwabione ślimaki zbierać i wynosić daleko od ogrodu albo zabijać.
Grażyna Soika: Naszymi sprzymierzeńcami są ropuchy i jeże. Wprawdzie podstawą ich diety są owady, ale i ślimakiem nie pogardzą. Inni naturalni wrogowie ślimaków to jaszczurki i ptaki, zwłaszcza kosy, rudziki, szpaki, gawrony, bażanty i kaczki. Aby mogły spełniać pożyteczną rolę w naszym ogrodzie, powinniśmy stworzyć im korzystne warunki dla rozwoju. Zadbać o budki lęgowe, zachować dzikie zakamarki i zarośla... Tyle tylko, że warunki dobre dla ptaków, jeży czy ropuch służą także ślimakom
Edyta Rosłon-Szeryńska: W naturze ślimaki zjadane są nie tylko przez ptaki i gady, ale także przez drapieżne owady (chrząszcze, muchówki). Groźnym przeciwnikiem jest np. chrząszcz Pterostichus melanarius z rodziny biegaczowatych, którego pożywienie aż w 90 proc. stanowią ślimaki. Plaga ślimaków grozi tylko wtedy, gdy zabraknie ich naturalnych wrogów. Jeśli zadbamy o to, by prowadzić ogród w sposób ekologiczny, a potem namówimy do tego także sąsiadów, wrogom ślimaków będzie się wiodło lepiej, a oślizgłe mięczaki nie będą zagrażały uprawom.
Piotr Banaszczak: W sklepach znajdziemy wiele preparatów do zwalczania ślimaków. Anty-Ślimak Spiess Urania 04 GB, Ślimakol 06 GB, Ślimax 04 GB rozsypujemy na ścieżkach lub pomiędzy grządkami, uważając, by nie dostały się na rośliny. Odporny na deszcz Mesurol Alimax 02 RB rozsypujemy na całej powierzchni gleby, a parzący Ślimak-Stop 47 FG równomierną warstwą tylko wokół roślin. Większość środków działa do najbliższych opadów. Po ustaniu deszczu, trzeba je aplikować ponownie. Uwaga, są to preparaty silnie toksyczne. Niszczą organizmy wodne i faunę glebową, dlatego należy używać ich ostrożnie i z umiarem, wyłącznie zgodnie z zaleceniami na etykiecie. Rozsypuje się je wieczorem.
Edyta Rosłon-Szeryńska: Polecam bezpieczny preparat biologiczny Nemaslug. Zawiera on pasożytnicze nicienie z gatunku Phasmarhabditis hermaphrodita. Dostępny jest w formie proszku lub płynu. Płynnym preparatem opryskujemy powierzchnię gleby, a proszek mieszamy z jej wierzchnią warstwą. Przez następny tydzień, dwa ziemia musi być stale wilgotna, żeby nicienie nie zginęły (są wrażliwe na przesuszenie i wysoką temperaturę). Ślimaki zaatakowane przez nicienie szybko tracą energię, przestają jeść, a po kilku dniach zagrzebują się w ziemi i giną. Warte polecenia jest także opryskiwanie roślin nierozcieńczoną gnojówką z bylicy piołunu czy orlicy pospolitej. Przygotowujemy ją ze świeżo ściętych roślin. Ich pędy tniemy na kawałki, wrzucamy do kamiennego lub plastikowego naczynia i zalewamy wodą (najlepiej deszczówką). Co trzy dni płyn mieszamy. Gdy sfermentuje (zwykle zajmuje to około miesiąca), możemy używać go do oprysków. Niezwykle skutecznie odstrasza żarłoczne mięczaki.
Piotr Banaszczak: W niewielkich ogrodach ślimaki wystarczy pozbierać. W przypadku winniczków i innych ślimaków ze skorupami jest to naprawdę proste. Ślimaki bezskorupowe wrażliwi mogą zbierać w gumowych rękawiczkach. Metoda jest skuteczna i humanitarna, o ile tylko nie zamierzamy później ślimaków zabijać albo zjadać. Zainteresowanym ślimakami (i sposobami na ślimaki) polecam stronę www.sionekr.republika.pl/slimaki.htm.
Edyta Rosłon-Szeryńska: Walka ze ślimakami uczy oszczędzania wody. Ponieważ uwielbiają wilgoć, pamiętajmy, żeby nie zalewać całego terenu podczas podlewania. Najlepiej podlewać rośliny punktowo i tylko rano.