Najlepsze metamorfozy waszych kuchni

Kuchnia po generalnym remoncie
PRZED ZMIANĄ: Mieszkanie w Lublinie nie było remontowane od lat. Ściany, podłogi, meble - wszystko kwalifikowało się do wymiany. Meble liczyły ponad 30 lat, a ściany były pokryte oleistą lamperią, do tego widoczne rury i przypadkowo rozmieszczone sprzęty.
PO ZMIANIE:Wymieniono dosłownie wszystko, wyburzono także ściankę oddzielająca kuchnię od przedpokoju, żeby ją powiększyć. W wystroju postawiono na styl nowoczesny, białe meble i drewniane blaty. Zdecydowano się również na odsłonięcie fragmentu ceglanej ściany, co dodaje wnętrzu przytulności.
fot. Tomasz Łuszczak

Metamorfoza kuchni za 1100 zł
PRZED ZMIANĄ. Zabudowa kuchenna z laminowanej płyty MDF nie była zniszczona, ale nie wyglądała dobrze. Raził zarówno kolor szafek, jak i ich masywna forma.
PO ZMIANIE. Zrezygnowano z wiszących szafek, a pozostałe przemalowano na stylowy szary odcień. Wisząca półka nad półwyspem została zrobiona z metalowych rurek i blachy według projektu architektów. To element wyłącznie dekoracyjny - światło ustawionych tu świec tworzy wieczorem miły nastrój.
SYLWESTER REJMER

Wąska kuchnia na nowo
PRZED ZMIANĄ: Długa kuchnia w katowickim bloku miały ściany pokryte boazerią i źle rozplanowane położenie mebli. Ciężki kredens pogłębiał wrażenie ciasnoty.
PO ZMIANIE: Ze ścian zniknęła niemodna boazeria, zamiast niej są stylowe płytki 3D i stonowana kolorystyka. Nowe meble są pojemne i nie zagracają przestrzeni. Nowoczesny wystrój wygląda lekko, a kuchnia wydaje się większa.
projekt: Kliff Design, fot. Michał Sygut

Wąska kuchnia z charakterem
PRZED ZMIANĄ. Wyposażenie kuchni, jak to często bywa w mieszkaniach wynajmowanych studentom, było mieszaniną przypadkowo dobranych sprzętów. Mocno już zresztą zużytych.
PO ZMIANIE. Zabudowa w kształcie litery L, z szafkami górnymi sięgającymi sufitu, zapewnia mnóstwo miejsca do przechowywania. Ma także inną zaletę - pod sufitem nie zbiera się kurz i kuchenne osady. Podłoga z płytek imitujących drewno zastąpiła cieniowaną terakotę, wyglądającą na wiecznie brudną. Duże płytki ułożono jak ceglany mur. Dawny wzór w karo pasuje bardziej do stylizowanych wnętrz.
Fot. Arkadiusz Ścichocki

Kuchnia w ciepłych barwach
PRZED ZMIANĄ: Kuchnia w domu jednorodzinnym była niezmieniana od PRL-u. Meble i tapeta na ścianie były staroświeckie i nadszarpnięte przez ząb czasu. Jej kształt nie dawał zbyt wielu możliwości aranżacyjnych.
PO ZMIANIE: Całą zabudowę zabudowę kuchenna umieszczono na jednej ścianie. Udało się wygospodarować sporo miejsca na przechowywanie. Nowoczesne fronty wyglądają stylowo i elegancko. Jednocześnie zdecydowano się na zachowanie wcześniejszej ciepłej kolorystyki kuchni.
fot. patynaprojekt.com

Nowoczesna i wąska kuchnia
PRZED ZMIANĄ: Wąska kuchnia z nierównymi i odrapanymi ścianami nie dawała się łatwo ujarzmić. Do tego posiadała wewnętrzne okno łączące ją z łazienką.
PO ZMIANIE: Wymieniono absolutnie wszystko - ściany, podłogi; wprowadzono sufit podwieszany i nowe meble. Nowoczesna zabudowa kuchenna pozwala na maksymalne wykorzystanie posiadanej powierzchni. Kuchnia jest teraz nie do poznania.
ILLUMISTUDIO.com

Kuchnia w stylu skandynawskim
PRZED ZMIANĄ. Kuchnia była zdominowana przez limonkowy kolor ścian. Szafki w kolorze naturalnego drewna zostały wykonane z ognioodpornego materiału. We wnętrzu brakowało akcentów nadających mu osobowość.
PO ZMIANIE. Kuchnia została przemieniona w duchu skandynawskim. Ściany przemalowano na biało. Wymieniono także na białe fronty szafek. Małe pomieszczenie od razu wydało się większe. Całość uzupełniono stylowymi dodatkami.
Fot. Aleksandra Żywicka, www.ozebrze.blogspot.com

Tania i efektowna metamorfoza
PRZED ZMIANĄ. Ta kuchnia była typowym reliktem z czasów PRL-u: skromne szafki, zniszczony blat i zlewozmywak, niefortunnie dobrane kolory. Wnętrze nadawało się do poważnego remontu, na który gospodyni nie było stać.
PO ZMIANIE. Blat z laminowanej białej płyty oraz stalowy zlewozmywak z baterią zastąpiły stare, bardzo zniszczone sprzęty. Z powodu ograniczonego budżetu kupiono tanie modele w jednym z supermarketów budowlanych. Stare szafki odświeżono, wykańczając je samoprzylepną okleiną imitującą bielone drewno. Zmieniono również uchwyty. Na ścianie między szafkami wisi fiński talerz.
Fot. Agnieszka Żelazko

Magia koloru
PRZED ZMIANĄ. Ściana między oknem a drzwiami ze względów komunikacyjnych musiała pozostać niezabudowana. Biały kolor nie wyglądał jednak dobrze. Ściana sprawiała smutne i bezbarwne wrażenie.
PO ZMIANIE. Wystarczyło malowanie, aby kuchnia zmieniła się nie do poznania. Całość została pokryta czarną farbą tablicową. Grzejnik i rury zostały pomalowane w kontrastowym, żółtym kolorze. Dzięki niemu ściana nabrała wyrazistości.
Fot. Anna Maria Adamczyk / anitassafehouse.blogspot.com

Niskobudżetowa metamorfoza
PRZED ZMIANĄ. Zwykłe, tanie meble i puste białe ściany wyglądały przygnębiająco. Tą kuchnię zaaranżowano bez pomysłu tak, aby jedynie spełniała swoje podstawowe funkcje.
PO ZMIANIE. Wystarczyło wszystkie ściany i szafki pomalować na biało, a kafelki nad ciągiem roboczym - w biało-zielone pasy (specjalną farbą do ceramiki) by kuchnia nabrała innego wyrazu. Przestawiono też lodówkę - co prawda stoi teraz koło kuchenki, co nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem, ale dzięki temu udało się wygospodarować miejsce na kącik jadalny. Meble, choć tanie, wyglądają efektownie dzięki żywej kolorystyce.
Fot. Łukasz Kozyra, stylizacja Joanna Woyda

Kuchnia w nowoczesnym stylu
PRZED ZMIANĄ. Mieszkańców przytłaczała ciemna i agresywna kolorystyka. Było niewygodnie, ciemno i bardzo pstrokato. Pomieszczenie wydawało się mniejsze niż w rzeczywistości.
PO ZMIANIE. Pstrokatą posadzkę zastąpiły panele w ciepłym kolorze brązu. Czarne fronty dolnych szafek są teraz drewniane - odcieniem pasują do podłogi. Górne szafki, w kolorze jasnokremowym sięgają teraz do sufitu - zyskano sporo miejsca do przechowywania. Zajmujący sporo miejsca stary okap zastąpiono nowoczesnym, zamontowanym pod szafką. Klamrą, spinającą jasne szafki wiszące i drewniane stojące jest zielone szkło, ochraniające ścianę.
Fot. Inside Story
Mała kuchnia w nowej odsłonie
PRZED ZMIANĄ. Mała kuchnia (4 m kw.) była nie tylko nieciekawie urządzona, ale także niefunkcjonalna. Brakowało również schowków i miejsca do pracy. Gospodyni najbardziej narzekała na niefortunne ustawienie kuchenki, utrudniające gotowanie w dużych garnkach (największe palniki znajdowały się przy ścianach).
PO ZMIANIE. W kuchni konieczny był poważny remont obejmujący burzenie ścian. Projektantki wykorzystały każdy centymetr powierzchni, by zwiększyć jej funkcjonalność. Gospodyni zyskała długie blaty robocze, wygodny dostęp do urządzeń i zabudowę na trzech ścianach. Aż trudno uwierzyć, że taki projekt udało się zrealizować we wnętrzu o szerokości zaledwie dwóch metrów!
Fot. Rafał Lipski
Funkcjonalna minikuchnia
PRZED ZMIANĄ. Kuchnia była nie tylko zniszczona, ale też bardzo niefunkcjonalna. Brakowało np. dłuższego blatu roboczego, na którym dałoby się wygodnie przygotowywać posiłki. Za mało było również schowków, w związku z czym właściciele mieli problem z przechowywaniem naczyń i produktów.
PO ZMIANIE. Szafki górne sięgają teraz do sufitu. Inny też jest układ zabudowy - meble kuchenne zajmują dwie sąsiednie ściany, a przy trzeciej, we wnęce, stoi duża lodówka z zamrażarką. Miejsca na przechowywanie jest więc całkiem sporo. Jedna z węższych szafek ma zamiast półek wygodne szuflady. Całe wnętrze zaaranżowano w bieli, dzięki czemu wydaje się ono jaśniejsze i większe.
fot. Arkadiusz Ścichocki