Cztery pory roku w sypialni - zima

Głównym kolorem w mojej sypialni jest biel. Stanowi ona bazę różnych wersji aranżacji, które zmieniam wraz z porami roku. I tak np. latem do wnętrza wkraczają nasycone odcienie, wiosną pojawiają się delikatne pastele, czyli barwy budzącej się do życia przyrody. Zimą natomiast króluje moja ulubiona szarość i odcienie beżu. Stonowana kolorystyka zimowego wystroju to znakomita okazja do wprowadzenia odmiennych wzorów, których nie boję się ze sobą zestawiać. Paski, gwiazdki, kwiaty można śmiało łączyć, jeśli znajdziemy dla nich wspólny mianownik; w mojej sypialni jest nim kolor - szarość w różnych odcieniach. GREEN CANOE
Cztery pory roku w sypialni - zima
Głównym kolorem w mojej sypialni jest biel. Stanowi ona bazę różnych wersji aranżacji, które zmieniam wraz z porami roku. I tak np. latem do wnętrza wkraczają nasycone odcienie, wiosną pojawiają się delikatne pastele, czyli barwy budzącej się do życia przyrody. Zimą natomiast króluje moja ulubiona szarość i odcienie beżu. Stonowana kolorystyka zimowego wystroju to znakomita okazja do wprowadzenia odmiennych wzorów, których nie boję się ze sobą zestawiać. Paski, gwiazdki, kwiaty można śmiało łączyć, jeśli znajdziemy dla nich wspólny mianownik; w mojej sypialni jest nim kolor - szarość w różnych odcieniach.

Cztery pory roku w sypialni - zima
Ściany i sufit w pokoju na poddaszu są wyłożone drewnianymi deskami, które pomalowałam na biało. Ta neutralna barwa znakomicie się sprawdza przy częstych zmianach aranżacji sypialni. A dodatkowo sprawia, że niewielkie (9 m kw.) wnętrze wydaje się większe; mniej widoczne stają się również skosy.

Cztery pory roku w sypialni - zima
Światło to ważny element dekoracji. Świece, lampiony, lampki nocne, a nawet lampki świąteczne palą się u mnie przez cały rok. A na stoliku nocnym zawsze stoi misa z ulubionymi kokosankami, które podjadam przy pierwszej porannej kawie.

Cztery pory roku w sypialni - zima
Ulubione zdjęcia upamiętniające miłe chwile z rodzinnego życia nie tylko wieszam na ścianie - rozstawiam je też po całej sypialni. Wybieram czarno-białe fotografie, które nie wprowadzają kolorystycznego zamętu i sprawdzają się w każdej wersji aranżacji.

Cztery pory roku w sypialni - zima
Toaletkę wyszukałam w internecie. Zdecydowanie wolę zakupy w sieci, bo nie mam czasu na chodzenie po sklepach. Dodatkową zaletą tej formy zakupów są ciekawe znaleziska. Często trafiam na mało znane polskie firmy, które za niewielkie pieniądze oferują przedmioty dobrej jakości i o naprawdę ciekawych formach.

Cztery pory roku w sypialni - zima
Książki można znaleźć w najróżniejszych miejscach w całej sypialni. Dużo czytam, dlatego nie mogło zabraknąć kącika z wygodnym fotelem z Mebelplastu, gdzie z przyjemnością zagłębiam się w lekturze.

Cztery pory roku w sypialni - zima
Pościel to moim zdaniem jeden z głównych elementów sypialnianej aranżacji, dlatego zawsze starannie ją wybieram, zwracając uwagę na tkaniny - na ich jakość i wzór. Tę na zdjęciu zaprojektowałam sama, a uszyła ją dla mnie Fabryka Poduszek.

Cztery pory roku w sypialni - zima
Drewniany kwietnik pod oknem to miejsce między innymi na prasę i sezonowe dekoracje - o tej porze roku są nimi lampiony. W dużym wiklinowym koszu przechowuję natomiast zapas pościeli.

Cztery pory roku w sypialni - zima
Drzewka oliwne stoją w sypialni tylko zimą, latem zdobią taras, na którym uwielbiamy z mężem jeść śniadania. Jedna z doniczek stoi na skrzynce na owoce pełniącej także funkcję podręcznej półki na książki.