Materiały i narzędzia: kawałek dykty, albo grubego, sztywnego kartonu, kawałek tkaniny odpowiednio większy od wycinanego kształtu, wata, ocieplina, watolina, wypełnienie z poduchy - cokolwiek, co "zmiękczy" tablicę, kawałek tasiemki do zrobienia uchwytu. kartki sztywnego papieru, maleńki gwoździk, pinezki bądź kolorowe szpilki, nożyczki, klej szybkoschnący, lateksowa rękawiczka.
Rysujemy kształt tablicy na papierze, wycinamy go i odrysowujemy na dykcie/kartonie. Ja zdecydowałam się na serce, dlatego wycinam tylko pół.
zts
Wycinamy dyktę. To najtrudniejszy moment pracy nad tablicą, wymaga dość dużo siły i mocnych nożyczek. Moja dykta była stara i trochę spulchniona, dlatego poradziłam z nią sobie, ale polecam karton.
Wycięty kształt smarujemy w kilkunastu miejscach szybkoschnącym klejem.
Przyklejamy watę czy ocieplinę i docinamy do kształtu.
Odwracamy tablicę i kładziemy ją na "lewej" stronie tkaniny.
Przystępujemy do zaginania nadmiaru tkaniny i przyklejania jej do dykty/kartonu. Robimy to małymi zakładkami, dopasowując do wybranego kształtu.
Gdy kształt ma takie "wklęsłe rogi" jak serce, rozcinamy w tym miejscu materiał, w ten sposób dobrze się go dopasuje.
Wycinamy ze sztywnego papieru "plecy" tablicy. Zakryje on nieładny tył.
Teraz zostało już tylko przygotowanie uchwytu. Możemy kupić w jakimkolwiek sklepie z takimi akcesoriami tradycyjny trójkącik, który przyczepimy do tablicy, bądź po prostu związać na mocny supeł tasiemkę i cienkim, malutkim gwoździem przybić ją do przypominajki. Miałam gwoździe centymetrowe, koniec, który wyszedł na drugą stronę, zakryłam przyklejonym guzikiem
Gotowe!!!