Stałych mieszkańców jest sześcioro, dlatego w projekcie domu tak ważne było uwzględnienie przestronnej strefy wspólnej przeznaczonej dla wszystkich domowników, a także gości przyjeżdżających w odwiedziny. Pieczę nad tą familijną realizacją objęła projektantka Monika Skóbel z krakowskiej pracowni ArtMOKO. Ascetyczne, wyraziste formy i kolorystyczna surowość dominujące w aranżacji wnętrz to coś znacznie więcej niż jedynie upodobanie właścicieli do nowoczesności.
Fot. Radek Wojnar
Gospodarze spędzili dwa lata w Finlandii, kraju słynącym z dobrego wzornictwa. Gdy wrócili i zaczęli budowę domu, postanowili urządzić go w duchu skandynawskim. Dlatego tak wiele tu mebli o oszczędnych kształtach, bieli, szarości, szkła i stali - to świadome nawiązanie do chłodnej fińskiej aury. - I tylko typową dla skandynawskiego designu brzozową sklejkę postanowiliśmy zamienić na bardziej elegancki i przytulny materiał, jakim jest drewno orzecha, z którego m.in. wykonano podłogi - opowiada Monika Skóbel. - Dom z założenia miał być neutralnym tłem wyrazistych dodatków ? dodaje projektantka.
Zgodnie z pierwotnymi wytycznymi parter domu pozostał otwarty (w razie potrzeby można natomiast zamknąć kuchnię przesuwnymi drzwiami z transparentnego szkła).
Od progu uwagę przyciąga masywny walec - to klatka schodowa, w której ukryto również garderobę na okrycia wierzchnie. Z zewnątrz walec został obity naturalną tapetą lnianą firmy Vescom, zaś podłogę wokół wyłożono jasnym kwarcytem. Stosowanie takich materiałów wpisuje się w skandynawską filozofię projektowania. - Poza tym naturalne materiały dodają wnętrzu ekskluzywnej finezji - twierdzi architektka.
Strefę salonu i jadalni wydziela w otwartej przestrzeni kanciasty, zwracający się ku sofom kominek wykończony kamienną mozaiką. Wyraziste bryły klatki schodowej i wychodzącego w przestrzeń kominka nie utrudniają komunikacji - można między nimi krążyć swobodnie. Imponująca wysokość od podłogi parteru do sufitu (6 metrów) pozwoliła na wyeksponowanie oryginalnych lamp wiszących, przypominających według określenia projektantki "biżuterię w skali makro". Najpierw planowano zakup gotowych lamp, ale okazało się, że nie najlepiej prezentowały się z poziomu antresoli. Ostatecznie zostały zaprojektowane i wykonane na indywidualne zamówienie ze szczotkowanej stali nierdzewnej i pleksiglasu.
Fot. Radek Wojnar
Zainstalowane w nich świetlówki świecą wyjątkowo mocno ? sąsiedzi żartują, że nie muszą już włączać światła u siebie. Innym ciekawym pomysłem jest ściana w kuchni obłożona szkłem z nadrukiem przygotowanym na bazie zdjęć właścicieli i ich dzieci ? jej intensywny, plakatowy styl przywodzi na myśl energetyczne motywy wylansowane przez fińską firmę Marimekko.
Piętro to królestwo dzieci. Przestrzeń zaaranżowano tu tak, by wygospodarować jak najwięcej miejsca do wspólnych zabaw. Odbyło się to kosztem pokoi, które są stosunkowo niewielkie. Na otwartej antresoli znalazło się miejsce zarówno na bibliotekę z kącikiem do czytania (drzwi dziecięcych pokoi płynnie wbudowują się w regały na książki), jak i strefę z pianinem. Nie mówiąc już o tym, ile tu przestrzeni do beztroskiego biegania. W sypialni małżonków pojawia się oryginalne wezgłowie - pani domu nie chciała tradycyjnego szczytu łóżka. Projektantka zaproponowała więc wykończenie ściany nad nim płytą meblową z wydrążonymi okrągłymi otworami. W części z nich umieszczono piankę tapicerską obitą zieloną skórą, co w rezultacie dało efekt wystających ze ściany miękkich guzików. - Zieleń jest optymistyczna i świeża, a tapicerowane elementy nawiązują do powtarzającej się w domu formy koła. Poza tym, mając nad głową coś tak miłego w dotyku, można liczyć na same przyjemne sny - żartuje architektka.
Autorką projektu zabudowy jest architektka Monika Skóbel, wykonał ją stolarz Adam Zapała.
Nadruk na szkło nad szafkami zaprojektowała Jadwiga Lewandowska-Koncewicz.
Oświetlenie Beluga pochodzi z firm Fabbian, a okap Glassy z firmy Faber.
Fot. Radek Wojnar
Biblioteka
Znajduje się na antresoli. Granatowe regały i drzwi prowadzące do pokoi domowników wykonał Adam Zapała według projektu Moniki Skóbel. Przy oknie lampa Tolomeo Basculante Lettura, Artemide, fotel Shell, Italia Style oraz stolik Imagine White, Modo.
Utrzymana jest w spokojnej tonacji. Szare płytki bazowe to Galuchat Grey, Rex Ceramiche Artistiche. Umywalka Vero 60 pochodzi z firmy Duravit, wanna Conoduo z firmy Kaldewei, zaś bateria umywalkowa to Rettangolo, Gessi.
Fot. Radek Wojnar
Łazienka z sauną
Jako bazowych użyto płytek z kolekcji Pierres, Rex Ceramiche Artistiche. Kontrastują z nimi mozaiki firmy Bisazza: Agamennone i Verticolor.