Urządzanie mieszkania: porady eksperta

Podczas urządzania pierwszego mieszkania nawet najprostsze kwestie mogą się okazać problematyczne. W tym cyklu staramy się rozwiązywać wszystkie wasze wątpliwości i odpowiadać na każde pytanie.
Mamy kłopot ze znalezieniem mebli do przedpokoju i salonu - albo nie odpowiadają nam ich wymiary, albo mają za mało zamykanych szafek, albo są zbyt masywne. Czy jesteśmy skazani na meble robione na zamówienie?
Państwa problem rozwiążą meble modułowe. Składają się z wielu elementów o różnej wielkości, które komponuje się zależnie od indywidualnych potrzeb. Są wśród nich zamykane szafki, szuflady, półki na książki; można też samemu dobrać uchwyty, nóżki, kolor korpusów i frontów (albo zdecydować się na przeszklone). Zaletą takiej 'meblościanki' jest to, że jeśli zacznie nam brakować schowków, w każdej chwili można ją rozbudować o kolejne moduły. Łatwo też odświeżymy wygląd zabudowy, np. wymieniając fronty - wszystkie albo tylko niektóre. Mamy kłopot ze znalezieniem mebli do przedpokoju i salonu - albo nie odpowiadają nam ich wymiary, albo mają za mało zamykanych szafek, albo są zbyt masywne. Czy jesteśmy skazani na meble robione na zamówienie? Państwa problem rozwiążą meble modułowe. Składają się z wielu elementów o różnej wielkości, które komponuje się zależnie od indywidualnych potrzeb. Są wśród nich zamykane szafki, szuflady, półki na książki; można też samemu dobrać uchwyty, nóżki, kolor korpusów i frontów (albo zdecydować się na przeszklone). Zaletą takiej 'meblościanki' jest to, że jeśli zacznie nam brakować schowków, w każdej chwili można ją rozbudować o kolejne moduły. Łatwo też odświeżymy wygląd zabudowy, np. wymieniając fronty - wszystkie albo tylko niektóre. fot. IKEA

Pytania czytelników: 1.

PYTANIE: Mamy kłopot ze znalezieniem mebli do przedpokoju i salonu - albo nie odpowiadają nam ich wymiary, albo mają za mało zamykanych szafek, albo są zbyt masywne. Czy jesteśmy skazani na meble robione na zamówienie?

ODPOWIEDŹ: Państwa problem rozwiążą meble modułowe. Składają się z wielu elementów o różnej wielkości, które komponuje się zależnie od indywidualnych potrzeb. Są wśród nich zamykane szafki, szuflady, półki na książki; można też samemu dobrać uchwyty, nóżki, kolor korpusów i frontów (albo zdecydować się na przeszklone). Zaletą takiej "meblościanki" jest to, że jeśli zacznie nam brakować schowków, w każdej chwili można ją rozbudować o kolejne moduły. Łatwo też odświeżymy wygląd zabudowy, np. wymieniając fronty - wszystkie albo tylko niektóre.

Podobają mi się otwarte kuchnie - i taką chcę mieć w swoim mieszkaniu. Jednak blat roboczy przy ścianie wolałabym chociaż trochę zasłonić od strony salonu. Czy wyspa to dobry pomysł?
Tak! Nie tylko bowiem przesłoni część roboczą pomieszczenia, ale pozwoli również zyskać więcej miejsca do przechowywania oraz dodatkowy blat. Wielkość wyspy zależy od ilości dostępnego miejsca - można w niej umieścić tylko szafki kuchenne albo szafki dostępne i od strony kuchni, i salonu (tu ładnie będą wyglądały podświetlane witrynki). Na bardzo małej powierzchni sprawdzi się natomiast zabudowa z bardzo płytkimi schowkami, np. o głębokości tylko 37 cm. Przy wyspie warto umieścić stół - z boku (jak na zdjęciu) albo od frontu. Jeśli wyspa jest wyższa niż standardowe szafki, może również pełnić funkcję barku.
Podobają mi się otwarte kuchnie - i taką chcę mieć w swoim mieszkaniu. Jednak blat roboczy przy ścianie wolałabym chociaż trochę zasłonić od strony salonu. Czy wyspa to dobry pomysł? Tak! Nie tylko bowiem przesłoni część roboczą pomieszczenia, ale pozwoli również zyskać więcej miejsca do przechowywania oraz dodatkowy blat. Wielkość wyspy zależy od ilości dostępnego miejsca - można w niej umieścić tylko szafki kuchenne albo szafki dostępne i od strony kuchni, i salonu (tu ładnie będą wyglądały podświetlane witrynki). Na bardzo małej powierzchni sprawdzi się natomiast zabudowa z bardzo płytkimi schowkami, np. o głębokości tylko 37 cm. Przy wyspie warto umieścić stół - z boku (jak na zdjęciu) albo od frontu. Jeśli wyspa jest wyższa niż standardowe szafki, może również pełnić funkcję barku. fot. IKEA

Pytania czytelników: 2.

PYTANIE: Podobają mi się otwarte kuchnie - i taką chcę mieć w swoim mieszkaniu. Jednak blat roboczy przy ścianie wolałabym chociaż trochę zasłonić od strony salonu. Czy wyspa to dobry pomysł?

ODPOWIEDŹ: Tak! Nie tylko bowiem przesłoni część roboczą pomieszczenia, ale pozwoli również zyskać więcej miejsca do przechowywania oraz dodatkowy blat. Wielkość wyspy zależy od ilości dostępnego miejsca - można w niej umieścić tylko szafki kuchenne albo szafki dostępne i od strony kuchni, i salonu (tu ładnie będą wyglądały podświetlane witrynki). Na bardzo małej powierzchni sprawdzi się natomiast zabudowa z bardzo płytkimi schowkami, np. o głębokości tylko 37 cm. Przy wyspie warto umieścić stół - z boku (jak na zdjęciu) albo od frontu. Jeśli wyspa jest wyższa niż standardowe szafki, może również pełnić funkcję barku.

Nie chcę zagracać mieszkania, unikam więc nadmiaru mebli. W małej kuchni zrezygnowałam z szafek wiszących, które moim zdaniem przytłaczają wnętrze. Brakuje mi jednak miejsca na część rzeczy, dlatego myślę o zawieszeniu kilku lekkich półek. Czy to będzie dobrze wyglądało?
Zamiast półek proponuję zamocować na ścianie relingi i szyny, na których umieszcza się pojemniki z przyprawami, wieszaki na noże, deski do krojenia, koszyki na doniczki z ziołami, a nawet specjalne podpórki na książkę kucharską albo tablet. Poszczególne elementy można w każdej chwili zdjąć i ustawić tam, gdzie są akurat potrzebne, np. na blacie lub - na czas posiłku - na stole (wyglądają bardzo estetycznie, będą więc pasowały również do eleganckiego nakrycia). Takie akcesoria mają różne wymiary i kolory, dzięki czemu bez trudu dobierzemy je zarówno do wolnego miejsca na ścianie, jak i do stylu kuchni. Nie chcę zagracać mieszkania, unikam więc nadmiaru mebli. W małej kuchni zrezygnowałam z szafek wiszących, które moim zdaniem przytłaczają wnętrze. Brakuje mi jednak miejsca na część rzeczy, dlatego myślę o zawieszeniu kilku lekkich półek. Czy to będzie dobrze wyglądało? Zamiast półek proponuję zamocować na ścianie relingi i szyny, na których umieszcza się pojemniki z przyprawami, wieszaki na noże, deski do krojenia, koszyki na doniczki z ziołami, a nawet specjalne podpórki na książkę kucharską albo tablet. Poszczególne elementy można w każdej chwili zdjąć i ustawić tam, gdzie są akurat potrzebne, np. na blacie lub - na czas posiłku - na stole (wyglądają bardzo estetycznie, będą więc pasowały również do eleganckiego nakrycia). Takie akcesoria mają różne wymiary i kolory, dzięki czemu bez trudu dobierzemy je zarówno do wolnego miejsca na ścianie, jak i do stylu kuchni. fot. IKEA

Pytania czytelników: 3.

PYTANIE: Nie chcę zagracać mieszkania, unikam więc nadmiaru mebli. W małej kuchni zrezygnowałam z szafek wiszących, które moim zdaniem przytłaczają wnętrze. Brakuje mi jednak miejsca na część rzeczy, dlatego myślę o zawieszeniu kilku lekkich półek. Czy to będzie dobrze wyglądało?

ODPOWIEDŹ: Zamiast półek proponuję zamocować na ścianie relingi i szyny, na których umieszcza się pojemniki z przyprawami, wieszaki na noże, deski do krojenia, koszyki na doniczki z ziołami, a nawet specjalne podpórki na książkę kucharską albo tablet. Poszczególne elementy można w każdej chwili zdjąć i ustawić tam, gdzie są akurat potrzebne, np. na blacie lub - na czas posiłku - na stole (wyglądają bardzo estetycznie, będą więc pasowały również do eleganckiego nakrycia). Takie akcesoria mają różne wymiary i kolory, dzięki czemu bez trudu dobierzemy je zarówno do wolnego miejsca na ścianie, jak i do stylu kuchni.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.