W całym mieszkaniu udało się uratować dębową klepkę (choć trzeba było przeprowadzić delikatną operację zespolenia deszczułek żywicą). Z parkietu zrezygnowano tylko w aneksie kuchennym - tu ułożono płytki (firmy Vives).
Pan domu zaskoczył projektantkę dwukrotnie. Po raz pierwszy, gdy poprosił, by każde pomieszczenie urządziła w innym stylu: salon - a la loft, gabinet - trochę art déco, natomiast sypialnię i łazienkę - prosto i oszczędnie. Po raz drugi, kiedy ją poinformował, że wyjeżdża i będzie doglądał prac na odległość.
ocenia Zuzanna Dziurawiec.
Mieszkanie w bloku z lat pięćdziesiątych XX wieku miało typowy ówczesny układ, czyli składało się z kilku małych i ciasnych klitek, w tym zamkniętej kuchni. Najpierw więc trzeba było wpuścić do niego światło.
opowiada projektantka.
- podsumowuje Zuzanna.
Kuchenne fronty i blat stołu zrobiono ze sklejki. Okładzina na ścianach to - wbrew pozorom - nie beton, ale imitujący go tynk. Podobny do betonu jest też laminat, z którego zrobiono blat roboczy.
DOBRY POMYSŁ: ścianę nad blatem chroni przymocowane wkrętami szkło (ozdobione od spodu czarną ramką).
Niestandardowy wypoczynek - hamak i Blow Sofa - zrobiona z papierowych dmuchanych worków (proj. Malafor). Niewielki stolik ustawiono tak, by można było do niego sięgnąć i z sofy, i z hamaka.
DOBRY POMYSŁ: Relaksem w hamaku można się cieszyć nie tylko na balkonie czy w ogrodzie. Taką "huśtawkę" da się zawiesić również w mieszkaniu!
Loftowy charakter tej części mieszkania podkreślają odkryte rury prowadzące do okapu i płyty gazowej, bruzda w suficie oraz oświetlenie - halogeny umocowane na wyraźnie odcinającym się od sufitu metalowym kątowniku. Krzesła (wyszukane na olx.pl) mają różne kształty, ale łączy je wzór pepitki na obiciach. Duże uchwyty na drzwiach zrobionej na zamówienie szafy służą również jako wieszaki.
Kto rządzi w gabinecie? Bez wątpienia przybysze z przeszłości - biurko po babci i stara maszyna do pisania. W ich towarzystwie świetnie odnajduje się współczesny stolik (IKEA) z blatem wykończonym topolową okleiną. Obicia w pepitkę się przyciągają - do krzesła idealnie pasuje kanapa znaleziona w internecie. Z sieci pochodzą też półki przypominające model String Pocket zaprojektowany w 1949 roku przez Nisse Strinninga.
Choć sypialnia jest naprawdę niewielka, na pierwszy rzut oka zupełnie tego nie widać - to zasługa lustrzanego frontu szafy. Łóżko z palet można wykonać samodzielnie - i pomalować je na dowolny kolor. Meble z palet towarzyszą nam już od paru ładnych lat, ale nadal cieszą się dużą popularnością.
Piękna dama z portretu (przodkini gospodarza) oraz stylowy fornirowany sekretarzyk wyglądają, jakby spędziły razem dziesiątki lat. W rzeczywistości spotkały się niedawno (mebel znaleziono na olx.pl).
Łazienka została urządzona niewielkim kosztem, a znalazły się w niej m.in. czarno-białe płytki z Leroy Merlin i stojący sedes.
To 3-pokojowe mieszkanie o powierzchni 52 m2 znajduje się w Warszawie, zajmuje je Andrzej, przedsiębiorca.