Łódź Design Festival 2013 [FOTORELACJA]

Kuratorzy z Honey & Bunny - Sonja Stummerer i Martin Hablesreiter - na trzech stołach przedstawili obiekty tego jedynego w swoim rodzaju "żywieniowego" wzornictwa. Instalacje to nic innego jak trzy długie stoły, na których obiekty jadalne zostały zaaranżowane smakowicie i z poczuciem humoru w taki sposób, aby idea ich projektu była równie prosta do odczytania jak ich znaczenie i funkcja praktyczna.

Fot. red.

"Jedzenie nie polega na prostym przyswajaniu węglowodanów, białek i tłuszczów, jedzenie to spożywanie produktów i potraw, które przygotowano i zaprojektowano"

- Honey & Bunny

Ekspozycjom w tej tematyce towarzyszyły wystawy fotograficzne ukazujące problematykę żywnościową z nowej perspektywy. Ale też propozycje dotyczące przedmiotów codziennego użytku związanych z jedzeniem. Na specjalnie przygotowanych stołach można było znaleźć sztućce o nowych kształtach, ale też o nowym przeznaczeniu, zależnie od produktu spożywczego czy potrawy. Na zdjęciu Spaghetteria, która dzięki linii wzorniczej nie tylko przypomina kształtem makaron, ale ma ułatwić jego nabranie.

Fot. red.

Kandelabr Gdański nawiązuje swoją industrialną stylistyką do dźwigów ze Stoczni Gdańskiej, charakterystycznych dla panoramy miasta, z którego pochodzi autor projektu.

Fot. red.

Śmigło do pizzy, czyli nowa elegancja na talerzu. Projektanci sięgają często po znajome przedmioty i modyfikują je według własnych impresji. Niektóre okazują się być dosłownie odlotowe.

Fot. red.

Nóż do kalafiora? Czemu nie: wydłużone, delikatne sztućce ułatwiają biesiadnikom sięganie po wybrane różyczki. Nowe przedmioty mają wywoływać nowe nawyki, nowe zwyczaje, nowe zachowania.

Fot. red.

Nam spodobały się kolorowe łyżeczki do cukru, które zostały zaprojektowane tak, by zależnie od potrzeby nabierać jedną lub pół porcji cukru. A także z uwagi na modne zdrowe odżywianie sposób na to, jak zjeść flądrę.

Fot. red.

Fot. red.

Niezwykle ciekawą wystawą był projekt fotoreportera Petera Menzel i jego żony, pisarki Faith D'Aluisio, którzy zilustrowali zwyczaje żywieniowe 30 rodzin w 24 krajach. Każde zdjęcie prezentuje jedną rodzinę ze swoim zwyczajowym, tygodniowym zasobem jedzenia. Niekiedy są to worki z ziarnem czy banany, kiedy indziej rzędy paczek z przetworzonym jedzeniem, napoje gazowane i pizza na wynos. Nietypowe portrety rodzinne w ramach projektu "Hungry Planet" pokazują cały szereg sytuacji od matki z pięciorgiem dzieci z Darfuru w obozie uchodźców w Czadzie, która wydaje tygodniowo na jedzenie $1,44, a czteroosobową rodziną z Niemiec, która wydaje na nie $494,19.

Fot. red.

Naszą uwagę przykuł obiekt dydaktyczny przeznaczony dla dzieci niewidzących i słabowidzących "Sekretne życie pszczół" projektu Agnieszki Kamińskiej (brał udział w konkursie make me!) Kartonowy ul kryje dydaktyczne plansze w kształcie plastrów miodu o różnych fakturach, zaprojektowane tak, by zapewnić dzieciom jak najwięcej wrażeń dotykowych i jednocześnie wspomóc ich rozwój. Gratulujemy świetnego opracowania graficznego oraz użyteczności pomysłu!

Fot. red.

Ławki posiadają akcelerometr oraz motorek, który wykrywa ruch dziecka. Są elementem interaktywnego placu zabaw Play FIT, który ma dbać o kondycję fizyczną dzieci.
(proj. zespół projektowy pod opieką Woutera Sluis-Thiescheffera).

Fot. red.

Ludzkie potrzeby bardzo często są inspiracją dla współczesnych projektantów, którzy muszą uwzględnić również najnowsze technologie, które wpływają na sposoby spędzania przez nas czasu. Oto pomysł na to, by wzbogacić bezpośrednią komunikację o telefony komórkowe. (Andres Lucero, Nokia)

Fot. red.

Wspólny projekt studentów Pracowni EPD Wydziału Wzornictwa ASP w Warszawie
i studentów ASK Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej: schron górski. Łączy w sobie teoretyczny punkt widzenia, jak i interdyscyplinarną praktykę projektową obiektów służących przeżyciu w warunkach ekstremalnych.

Wystawa "Współczesne improwizacje" to refleksja na temat tego, jak stolarz doszedł do projektu formy swojego krzesła, jakie drogi wybrał, a jakie porzucił i co zaskakującego odkrył po drodze. Ekspozycje pozwalają przyjrzeć się temu, jak muzyk komponuje melodię już od pierwszych jej taktów, ile w tym improwizacji, a ile przygotowań, jak powstają buty, jak dobrać oprawki. Na zdjęciach projekty: Majesty skis, Wojtek Mazolewski, Radical Eyewear.

Fot. red.

Fot. red.

Wystawa prezentowana była na DMY International Design Festival Berlin 2013, gdzie została wyróżniona nagrodą Pappel Design Preis 2013.

Projekt Miejski Salon choć jest pomysłem na ożywienia Rynku miasta Kielce, to inicjatywa wydaje się być możliwa do zaadoptowania przez inne polskie miasta. Moduły pozwalają na dostosowanie projektu do potrzeb mieszkańców, jak podkreślają autorzy z Instytutu Designu Kielce to nie tylko możliwość dowolnej aranżacji przestrzeni i zabawy formą, ale odpoczywanie i pracowanie wśród zieleni - dosłownie, ponieważ najważniejszym, powtarzalnym elementem, zapewniającym stabilność pozostałych elementów są donice.Wśród modułów tej małej architektury należą też leżak, stolik narożny z ławkami, oparcie spoczynkowe, podwieszany dywan, ławka z oparciem, hamak, połamaniec, stojak rowerowy, konstrukcja na pnącza, wieszak na torebkę, kosz.

Fot. red.

W festiwalowych przestrzeniach wystawienniczych udało nam się zobaczyć również nowy koncept Poczty Polskiej. Spójna nowoczesna identyfikacja wizualna pozwala na poruszanie się po placówkach w intuicyjny sposób dzięki funkcjonalnym strefom, takim jak usługi pocztowe, bankowo-ubezpieczeniowe, całodobowa strefa samoobsługowa.

Fot. red.

Fot. red.

W tegoroczną edycję Łódź Design Festival aktywnie włączyło Muzeum Sztuki w Łodzi z niezwykle interesującym cyklem wykładów. Rozważania na temat teorii i praktyki projektowania w kontekście twórczości awangardowych artystów, były pretekstem do rozważań nad ich wpływem na współczesny design. Za tło rozmów posłużyła Sala Neoplastyczna - utopijny koncept Strzemińskiego spójnego, totalnego projektowania przestrzeni, przełamującego opozycję wewnętrze-zewnętrze.

Fot. Muzeum Sztuki w Łodzi

Łódzki festiwal był też okazją do obejrzenia wyróżnionych prac w konkursie OperaLab "Projektowanie Tożsamości/ Tożsamość Projektowania." Nietypowe wyzwanie wymagało nietypowej oprawy. Koncepty mobilnych pawilonów dla Teatru Wielkiego - Opery Narodowej zostały zaprezentowane zwiedzającym w technologii zwanej rozszerzoną rzeczywistością (Augmented Reality.) Aby zobaczyć efekty pracy projektantów trzeba było skorzystać z przygotowanych tabletów, które po zbliżeniu do wybranego stanowiska ukazywały trójwymiarowe modele pawilonów. Kto nie był, ma szansę skorzystać ze specjalnej aplikacji dostępnej na stronie projektu, prezentującej animację projektów w technologii AR.

Fot. red.

Biuro Bridge przygotowało specjalną aplikację prezentującą zwycięski pawilon w technologii AR, z której można korzystać w domu. Po pobraniu darmowej aplikacji dostepnej w systemie iOS/Android (pobierz) oraz wydrukowaniu trackera (pobierz) można za pomocą telefonu/ tabletu obejrzeć animację projektu:www.operalab.pl

Fot. red.

Fot. red.

Ekspozycja PORTA DESIGN PROJECT była z jednej strony podejrzeniem tego, co znajduje się za drzwiami, z drugiej  pokazaniem efektów konkursu dla projektantów:graficznych wizjerów.

Fot. red.

Wizjer nie musi być anonimowy, ani seryjny, okazuje się, że może zdradzać, kto mieszka za drzwiami, których jest częścią. Daje namiastkę tego "innego świata", znajdującego się po przekroczeniu progu.

Las, park, drzewa oraz samo drewno - to elementy, które przeplatały się w różnych projektach prezentowanych na Łódź Design Festival. Projekt DRZEWO ilustrował dwa równoległe procesy: destrukcję, obumieranie oraz powstawanie nowych stanów, przedmiotów, rzeczy.  Efekty pracy designerów miały za tło wystawę fotografii dokumentującej środowisko leśne. (Partnerem projektu jest Tatrzański Park Narodowy.)

Fot. red.

Fot. red.

"Handle with Care" to projekt młodych słowackich designerów, którzy na tworzywo swoich zmagań artystycznych wybrali szkło. Ich koncepcje kryją w sobie słowackie legendy, podania ludowe, historie. Te niesamowite szklane kreacje zostały zaprezentowane w pudełkach ze sklejki, inspirowanych tradycyjnymi skarbczykami, wykorzystywanymi kiedyś na Słowacji do przechowywania kosztowności i innych wartościowych przedmiotów.

Fot. red.

Na Festiwalu nie mogło zabraknąć projektów Ćmielów Design Studio, które powstało w styczniu 2013 roku. Trzymamy kciuki za kreowanie współczesnej polskiej porcelany oraz twórczych eksperymentów z formą i jej przeznaczeniem użytkowym i/lub dekoracyjnym.

Fot. red.

Fot. red.

Fot. red.

Fot. red.

Naszą uwagę zwróciły również kolekcje porcelany, biorące udział w plebiscycie must have, m.in. "White Breakfast" oraz "Touch of Blue".

fot. mat. PCPM

Spore wrażenie zrobiły także projekty wykorzystujące miedź nie tylko we wzornictwie, ale i w projektowaniu i architekturze prezentowane w ramach wystawy "Copper in the Box".

Fot. red.

Festiwal to również bogata oferta warsztatów zarówno dla profesjonalistów, amatorów, jak i dla najmłodszych adeptów sztuki wzorniczej. W specjalnie przygotowanych przestrzeniach dzieci mogły wziąć udział m.in. w zajęciach na temat upcyklingu, pneumatycznego miasta, huty szkła, tekturowych domków dla misiów, czy wykorzystania dyni.

Fot. red.

Podczas Festiwalu prezentowano też projekty, które powstały z myślą o dzieciach. Znaczna ich część brała udział w must have - plebiscycie najlepszych i najciekawszych polskich produktów. Naszą uwagę zwróciły m.in. gra "Kolejka", książki "Cyferki", "Brud", "Kto Ty jesteś", "Drugie urodziny Prosiaczka", stolik Bawa, Toll's Toy, papierowe zwierzaki z Bajkami Ezopa.

Fot. red.

Podobno wymyślanie, kreowanie, projektowanie najłatwiej przychodzi dzieciom. Dlatego IKEA podczas Festiwalu patrzyła na dom oczami najmłodszych, niczym na wymarzony plac zabaw. Nawet łóżko nie musi oznaczać końca zabawy, chociaż pora już spać... Bo przecież dizajn to frajda!

Fot. red.