Metamorfozy: przytulne sypialnie
SYPIALNIA 1: PRZED ZMIANĄ
Porządnie i czysto - niby nic nie można było zarzucić tej sypialni, a jednak czuło się tu pewien niedosyt. Brakowało zdecydowanego klimatu, który łatwo stworzyć choćby za pomocą tkanin (w oknach i na łóżku), odpowiednio dopasowanych dekoracyjnych dodatków oraz drobnych sprzętów użytkowych.
SYPIALNIA 1: PO ZMIANIE
Głównymi bohaterami tej przemiany są tkaniny o mocnych barwach, do złudzenia przypominające wschodnie materie. To przede wszystkim one pomogły wprowadzić zmysłowy, orientalny klimat tej sypialni. Łóżko i przepastny fotel pozostały te same - tylko niewielkie komódki w nieokreślonym kolorze, które do tej pory pełniły funkcję szafek nocnych, zostały zastąpione oryginalnymi stolikami z drewna egzotycznego. Od tego zaczęła się metamorfoza wnętrza. Potem pojawiły się nowe tkaniny: pościel, narzuta oraz dopasowane do nich kolorystycznie zasłony i dywanik. I już sypialnia zaczęła wyglądać zupełnie inaczej. Kropką nad 'i' były dodatki: obraz, lampy, dekoracyjne poduszki na łóżku i na fotelu.
SYPIALNIA 1: PO ZMIANIE
Abażur lampki stojącej na stoliku nocnym jest ozdobiony fotograficznym nadrukiem z japońskim motywem. Niższa część stolika jest wysuwana, można więc w razie potrzeby zwiększyć podwójnie jego powierzchnię.
SYPIALNIA 1: PO ZMIANIE
Nad łóżkiem zawisł dyptyk, czyli dwuczęściowy obraz, będący reprodukcją jednego z dzieł tradycyjnego japońskiego malarstwa. A na śniadaniowej tacy powinno się pojawić sushi...
SYPIALNIA 2: PRZED ZMIANĄ
Dziecko podrosło i można je było przeprowadzić do osobnego pokoju. Niestety, radość rodziców z objęcia sypialni w wyłączne posiadanie psuł jej ascetyczny, daleki od przytulności wygląd. W małej sypialni obok przysuniętego do ściany łóżka stało dziecięce łóżeczko, nie było więc miejsca na szafkę nocną ani na lampkę. Dorośli nie czuli się tu jak u siebie - może dlatego nie zadbali o stworzenie miłej atmosfery.
SYPIALNIA 2: PO ZMIANIE
Ściany pomalowano na dwa odcienie jasnego zszarzałego fioletu. Odmieniono też sosnową komodę - została oszlifowana i pokryta białym olejem, czyli mieszanką oleju z bejcą.
SYPIALNIA 2: PO ZMIANIE.
Na stoliku nocnym z drewna tekowego o wyrazistym rysunku słojów stanęła oryginalna lampa rzucająca nastrojowe światło. Łóżko, nakryte miękkimi tkaninami, zachęca do odpoczynku także w dzień. Na półce nad zagłówkiem wyeksponowano dekoracyjne przedmioty, które przedtem stały w innych pomieszczeniach.
SYPIALNIA 3: PRZED ZMIANĄ
Pusto i mało przytulnie - tylko łóżko, dwa stoliki nocne i żadnych dekoracji. Na dodatkowe meble rzeczywiście nie ma tu miejsca, ale z tworzących nastrój ozdób nie powinno się rezygnować.
SYPIALNIA 3: PO ZMIANIE
Subtelne dekoracje, efektowne tkaniny sprawiły, że nieprzytulna wcześniej sypialnia wygląda ładnie i miło.
SYPIALNIA 3: PO ZMIANIE
Pas tapety w delikatny roślinny wzór nie tylko udekorował wnętrze, ale też zastąpił zagłówek.
SYPIALNIA 3: PO ZMIANIE
Kolorystykę całemu wnętrzu narzuciła barwa srebrzystoszarej płyty MDF, z jakiej wykonane były fronty szafy wnękowej.
SYPIALNIA 3: PO ZMIANIE
Stolik nocny jest teraz tylko jeden. Zrezygnowanie z drugiego pozwoliło wygospodarować po obu stronach łóżka miejsce na lampy podłogowe.
SYPIALNIA 3: PO ZMIANIE
Tkaniny o wyrazistej, ale urozmaiconej fakturze (pościel, narzuty, zasłony) sprawiają, że pomimo jednolitej kolorystyki wystrój sypialni nie robi wrażenia monotonnego.
SYPIALNIA 4: PRZED ZMIANĄ
Sypialnia wyglądała porządnie i schludnie, ale - trzeba przyznać - nie miała charakteru. Brakowało tu zdecydowanego klimatu, który tworzą barwne tkaniny, motywy dekoracyjne i ozdobne drobiazgi.
SYPIALNIA 4: PO ZMIANIE
Przyklejony nad zagłówkiem łóżka napis ożywia monotonię białej ściany. Powtarza on barwy występujące we wnętrzu.
SYPIALNIA 4: PO ZMIANIE
Przy ścianie za fotelem wstawiono wieszak na ubrania zrobiony - tak samo jak stoliki nocne - z metalowych rurek. To doskonałe miejsce na przygotowane na rano ubrania.
SYPIALNIA 4: PO ZMIANIE
Stolik nocny z blatem na metalowym stelażu jest niezwykle praktyczny - gdy się go dosunie do łóżka, można wygodnie zjeść śniadanie.
SYPIALNIA 5: PRZED ZMIANĄ
Meble, których doborem rządził zapewne przypadek, niespójna, a przez to mało ciekawa kolorystyka oraz brak jakichkolwiek dekoracji powodowały, że w sypialni panowała nieprzytulna atmosfera.
SYPIALNIA 5: PO ZMIANIE
Wystarczyły kosmetyczne zmiany, by sypialnia nabrała zdecydowanego wyrazu. Niebagatelny wpływ miała wysmakowana kolorystyka z dominującą bielą i delikatną gołębią szarością.
SYPIALNIA 5: PO ZMIANIE
Figurki ptaszków z różnych materiałów zdobią lampę i wazonik. Wokół łóżka 'fruwają' ptaszki ze szkła. Tego rodzaju drobiazgi dodają wnętrzu indywidualnego rysu.
SYPIALNIA 5: PO ZMIANIE
Do nowej kolorystyki i romantycznego stylu wnętrza dopasowano każdy drobiazg, nawet wiklinową tacę, którą pomalowano na biało techniką przecierek.
SYPIALNIA 5: PO ZMIANIE
Istotną ozdobą wnętrza są motywy roślinne w srebrzystym kolorze przyklejone do ściany za wezgłowiem łóżka (użyto gotowych naklejek z samoprzylepnej folii).
SYPIALNIA 5: PO ZMIANIE
Kawałki rypsowej taśmy, zamocowane śrubami, zastąpiły gałki w drzwiach do szafy. Ich barwa została dopasowana do nowej kolorystyki wnętrza.
SYPIALNIA 6: PRZED ZMIANĄ
Duże i jasne pomieszczenie zostało porządnie umeblowane, ale brakowało w nim przedmiotów, które nadałyby wnętrzu wyrazisty styl.
SYPIALNIA 6: PO ZMIANIE
Ściany przemalowano na niebiesko - ten kolor wygląda efektownie w zestawieniu ze starym złotem, jakie pojawia się w niektórych dekoracyjnych dodatkach.
SYPIALNIA 6: PO ZMIANIE
Zamiast białych firanek - zasłony uszyte z czterech tkanin różniących się nie tylko kolorem, ale również fakturą, połyskiem i deseniem. Ich barwy powtarzają wszystkie odcienie występujące we wnętrzu. Tak ubrane okno stało się ważną ozdobą sypialni.
SYPIALNIA 6: PRZED ZMIANĄ
Doceniliśmy stary (ale wciąż sprawny) piec. Nową kolorystykę wnętrza dopasowaliśmy właśnie do barwy jego kafli.
SYPIALNIA 6: PO ZMIANIE
Blat komody to świetne miejsce na dekoracyjne drobiazgi (m.in. szklane świeczniki i pudełka).
SYPIALNIA 6: PO ZMIANIE
Neoklasycystyczne fotele zostały kupione na internetowej aukcji.
SYPIALNIA 7: PRZED ZMIANĄ
Piękny słoneczny pokój z widokiem na ogród kojarzył się raczej z bezosobowym hotelem niż z ciepłym domem. Czegoś tu zdecydowanie brakowało. Czego? Atmosfery, przytulności i odpowiednich dodatków.
SYPIALNIA 7: PO ZMIANIE
Na szczęście wnętrza nie trzeba było przemalowywać. Wszystkie nowe nabytki - pościel, narzutę, lampy, zasłony, obrazki oraz szezlong - dopasowano do koloru ścian i drewnianej podłogi.
SYPIALNIA 7: PO ZMIANIE
Półka nad łóżkiem, dopasowana stylistycznie do stolików nocnych, wypełniła pustkę na ścianie.
SYPIALNIA 7: PRZED ZMIANĄ
Do sypialni przylega garderoba - zanim się tu pojawiliśmy, nie było w niej drzwi.
SYPIALNIA 7: PO ZMIANIE
Ubrania przechowywane w garderobie znikły za żaluzjowymi drzwiami.
SYPIALNIA 7: PO ZMIANIE
Pod oknem stanął wygodny rattanowy szezlong. Powstało idealne miejsce na lekturę w ciągu dnia.
SYPIALNIA 8: PRZED ZMIANĄ
Niby jest wszystko, co niezbędne, ale sypialnia wydaje się nie do końca urządzona. Wrażenie pustki potęguje chłodna niebieska kolorystyka.
SYPIALNIA 8: PO ZMIANIE
Łóżko i szafki nocne zostały przestawione pod okno. Dzięki temu zyskaliśmy miejsce na niewielki stolik pełniący funkcję biurka oraz ławeczkę, na której ustawiliśmy kwiaty doniczkowe - ten zielony akcent bardzo ożywił wnętrze.
SYPIALNIA 8: PO ZMIANIE
Pasy na ścianie powstały po wycięciu części tapety. Odkryte powierzchnie pomalowano białą farbą i zrobiono delikatne przecierki w jasnobłękitnym odcieniu. Tak odmieniona ściana stała się dominującym elementem dekoracyjnym we wnętrzu.
SYPIALNIA 8: PO ZMIANIE
W oknach pozostawiliśmy biało-błękitne rolety, wymieniliśmy natomiast zasłony. Ich kolor harmonizuje z zielenią - i tą wewnątrz, i tą za oknem.
SYPIALNIA 8: PO ZMIANIE
Stara maszyna do pisania to tylko dekoracja - w razie potrzeby ustępuje miejsca laptopowi. Znakomicie pasuje do niej stylowa rama lustra.