To pytanie zadał nasz czytelnik w bardzo odpowiednim czasie, bo od lutego można już wykonywać zabiegi pielęgnacyjne. Rośliny kończą czas spoczynku i za parę tygodni rozpoczną wzrost, wiec można je przesadzać, przycinać itp.
Skrócenia pędu można "dokonać" równocześnie z przesadzeniem. Bryła korzeniowa u tak dużej szeflery na pewno jest rozrośnięta i, jeżeli korzenie są zdrowe, lepiej ich nie przycinać, tylko użyć doniczki trochę większej od tej, w której szeflera rosła dotychczas.
Pęd proponuję przyciąć na 20 cm, nie na 15 cm (musi być na nim widać kilka śpiących oczek) i w tym momencie rozpocząć przesadzanie. Na dno doniczki oczywiście trzeba dać trochę drenażu, a na to warstwę ziemi uniwersalnej. Wstawiamy bryłę korzeniową i obsypujemy po bokach ziemią. Postukujemy doniczką, by warstwy dobrze się ułożyły, lekko uciskamy palcami, podlewamy.
Aby z pędu wybiły śpiące pąki, pęd trzeba często zraszać, a jeszcze lepiej na pewien czas założyć nań kapturek z przezroczystej folii. W marcu powinny się pojawić nowe odrosty. Wtedy należy folię zdjąć i rozpocząć zasilanie rośliny nawozem dla gatunków zielonych.
Odciętej części proponuję nie wyrzucać w całości. Z ulistnionego wierzchołka warto zrobić sadzonkę lub dwie. Powinna mieć kilkanaście centymetrów długości i obejmować 2-3 węzły. Najniżej położone liście trzeba usunąć, by pozostał kawałek pędu, który można umieścić w podłożu.
Górny czubek należy usunąć poprzez uszczyknięcie (to jest odcięcie paznokciami ok. 0,5 cm najmłodszej części pędu).
Dolną część sadzonki warto potraktować preparatem do ukorzeniania sadzonek zielnych. Podłoże powinien stanowić wilgotny piasek lub jego mieszanina z torfem. Można je wsypać do zwykłej doniczki, ale lepiej użyć małej domowej szklarenki, w której łatwo utrzymać wysoką wilgotność powietrza.
Patyczkiem robimy w podłożu wgłębienie na 2-3 cm i tam wsadzamy sadzonkę. Obciskamy ją palcami. Zraszamy i (jeśli nie jest w szklarence) otaczamy mininamiotem z folii, którą można wesprzeć na pałąku z wygiętego w kabłąk drutu.
Pojemnik umieszczamy w ciepłym jasnym miejscu.
Sadzonka powinna się ukorzenić po około 3 tygodniach. Wtedy należy ją przesadzić do zwykłego podłoża.
Pytanie: po co sadzonka? Przyda się, jeśli próba odmłodzenia starego pędu się nie powiedzie. A jeśli z obu (z pędu i sadzonki) wyrosną 2 młode rośliny, można jedną komuś podarować.