Mopy: pomocnicy na kiju

Pomogą umyć podłogę w wygodnej pozycji, bez schylania się i bez brudzenia rąk. Cóż to za szczególni pomocnicy? Po prostu nowoczesne mopy.

Najpopularniejsze są okrągłe mopy paskowe i sznurkowe, z zebranymi w pęczek sznurkami lub paskami przytwierdzonymi do długiego drążka-stelaża (czasem o regulowanej długości). Potrzebujemy do nich wiaderka z "wyżymaczką", w której odciska się brudną wodę (wiadro kupujemy w komplecie z mopem lub oddzielnie). Dostępne są też mopy z płaskimi nakładkami. Przed pierwszym użyciem trzeba nakładkę uprać, by lepiej chłonęła wodę. Po skończonej pracy płuczemy ją w czystej wodzie, a od czasu do czasu - pierzemy w pralce.

Mopy okrągłe

Paskowe najlepiej sprawdzają się podczas mycia niezbyt równych powierzchni, np. kamiennych. Czasem paski są pokryte specjalnym nadrukiem, który pomaga usuwać brud. Są też modele z obrotowymi główkami ułatwiającymi dotarcie do wszystkich zakamarków. Kosztują od 15 do 60 zł.

Sznurkowe najlepiej chłoną wodę. Dobrze się nimi myje np. posadzki zabłocone przez domowe zwierzęta. Cena od 15 do 120 zł.

Mopy płaskie

Są niezastąpione przy myciu dużych powierzchni. Łatwo nimi doczyścić np. miejsca w narożnikach, przy listwach podłogowych. Nakładki są mocowane kieszeniowo (do znajdującej się w nich kieszeni wsuwa się podstawę stelaża) lub taśmowo (podstawę stelaża przytwierdza się na rzepy). Cena od 13 do 150 zł.

Jakie nakładki?

Bawełniane z dodatkiem poliestru. Im więcej poliestru, tym większa wytrzymałość nakładki, natomiast większy dodatek włókien bawełnianych sprawia, że lepiej chłonie wodę.

Z mikrofazy lub mikrofibry, czyli niezwykle cienkich, sprężystych i chłonnych mikrowłókien. Zrobioną z nich nakładką można czyścić zarówno na mokro, jak i na sucho - w dodatku bez użycia detergentów.

Więcej o:
Copyright © Agora SA