"Pokochaj swój dom", czyli lepsze życie bez śmieci

Bea Johnson jest autorką książki "Pokochaj swój dom" o długim i zarazem wiele mówiącym podtytule: "Zero Waste Home, czyli jak pozbyć się śmieci, a w zamian zyskać szczęście, pieniądze i czas".

Pochodząca z Francji, ale mieszkająca na stałe w Kalifornii, Bea Johnson wiodła dostatnie życie razem z mężem i dwom synami. Mieszkali w dużym domu na przedmieściach, było ich stać na duży telewizor, samochody i zagraniczne wakacje dwa razy w roku. Wszystko układało się w myśl amerykańskiego snu, ale Johnson nie czuła się dobrze we własnym życiu. Razem z rodziną ulegała nadmiernemu konsumpcjonizmowi. Sterty nieużywanych rzeczy zalegały w każdym zakamarku domu, a co tydzień wyrzucali mnóstwo śmieci. Przekładało się to nie tylko na dyskomfort Bei, ale i spore wydatki. W końcu postanowiła coś z tym zrobić. W 2008 roku wprowadziła do swojego domu metodę Zero Waste. Czym ona jest i jak wygląda w praktyce opisała w książce "Pokochaj swój dom".

Zero śmieci = zero stresu

Rodzina Johnsonów zrezygnowała z jednorazowych opakowań i torebek, zakupy robi w sklepach, gdzie wszystkie produkty są sprzedawane na wagę, kompostuje odpadki, a wszystko co się da wykorzystuje ponownie bądź przetwarza. Te wszystkie zmiany sprawiły, że teraz cała rodzina produkuje jeden słoik śmieci rocznie. Ten wynik naprawdę imponuje!

Wciąż skupiamy się na tym, co zrobić ze śmieciami, zamiast na tym, by po prostu produkować ich mniej lub wcale

- przekonuje autorka książki.

Filozofia zero odpadów, przełożyła się także na wiele innych aspektów życia Bei i jej rodziny. Kiedy tylko mogą rezygnują z jazdy samochodem, nie znoszą do domu przypadkowych rzeczy i gadżetów promocyjnych, wiele z posiadanych dóbr sprzedali, co pozwoliło im zamienić dom na mniejszy, realnie odpowiadającym ich potrzebom. Teraz rodzina żyje zdecydowanie zdrowiej, bardziej ekologicznie i oszczędniej. Ich koszty życia spadły bowiem aż o 40%. Ten wynik bardzo przemawia do wyobraźni. Dla Bei jest jednak spokój ducha. Nie goni już za nowościami, nie ulega presji posiadania i kupowania. Wie czego potrzebuje oraz czego i chce, co daje jej poczucie wewnętrznego spokoju.

Bea JohnsonBea Johnson fot. Christine Zona Foto

Jak pozbyć się śmieci?

W książce "Pokochaj swój dom" Johnson szczerze opisuje swoją drogę do zero odpadowego stylu życia. Nie ukrywa, że nie było łatwo i początkowo trudno było jej znaleźć zdrową równowagę (w pewnym momencie jej obsesja na punkcie ekologicznego trybu życia przybrała niemal formę obsesji). Jednak po latach doświadczeń udało jej się wypracować model, który każdy może wcielić we własne życie. Pozwala on wyeliminować śmieci z domu, oszczędzić czas i - co dla wielu najbardziej przekonywujące - oszczędzić pieniądze. Niektóre rady są zaskakująco proste, jak odmawiać przyjmowania gadżetów, ulotek, darmowych gazetek etc. To pierwszy krok do tego, żeby nie zawalać domu śmieciami. Inna rada, zawsze mieć przy sobie materiałową torbę na zakupy.

Bea Johnson promuje także ograniczenie konsumpcjonizmu, zaleca kupowanie rzeczy używanych, a jeśli nowych to takich na lata. Przekonuje, że nasza planeta nie zniesie kolejnych lat intensywnego eksploatowania. Każdy więc powinien spróbować podjąć ten wysiłek, żeby kolejne pokolenia miały takie same szanse jak my. Johnson nie jest przy tym demagogiem, ani szalonym ekologiem. Wypracowana przez nią metoda jest bardzo zdroworozsądkowa i wynikająca z praktyki życia codziennego. Każdy krok wykonany w stronę mniejszej ilości odpadów, jest krokiem w dobrą stronę.

Warto na koniec dodać, że Dziś Johnson jest konsultantką takich firm jak IKEA i General Electrics. Wspólnie opracowują profil konsumenta przyszłości i tworzą produkty, które zamiast zaśmiecać planetę - pomogą ją oczyścić.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.