Remont z firmą

Jeśli porywasz się na duży remont - planujesz wyburzanie i przestawianie ścian, wymianę okien, zrobienie kuchni w miejscu sypialni itp. - musisz zatrudnić firmę, która zrobi ci remont od A do Z, albo fachowców od poszczególnych prac.

Remont z firmą

Jeśli porywasz się na duży remont - planujesz wyburzanie i przestawianie ścian, wymianę okien, zrobienie kuchni w miejscu sypialni itp. - musisz zatrudnić firmę, która zrobi ci remont od A do Z, albo fachowców od poszczególnych prac.

UWAGA! Na rynku są też firmy, które robią remonty pod nieobecność właściciela mieszkania. To kosztuje, ale ma swoje zalety. Wracasz - mieszkanie wymalowane, wysprzątane, obrazy i meble na swoich miejscach.

Nigdy na ślepo

Poradź się znajomych i znajomych znajomych - mogą polecić sprawdzonych rzemieślników.

Jeśli bierzesz ekipę z ogłoszenia, żądaj rekomendacji. Obejrzyj rezultaty jej pracy (zrób to nawet wtedy, gdy fachowcy są z polecenia). Zapytaj poprzednich klientów, czy są zadowoleni.

UWAGA! Zrób wstępne rozpoznanie cenowe - wtedy trudniej będzie nieuczciwym fachowcom nabić cię w butelkę! Zadzwoń do kilku firm i zorientuj się w cenach. Jeśli planujesz wielki remont czy przebudowę domu, może warto ściągnąć ekipę spoza miasta, np. górali. Możesz też zaprosić różne ekipy, żeby obejrzały mieszkanie i zaproponowały kosztorys.

Umów się

Gdy już wybrałeś fachowców, ustal ceny (dowiedz się, czy wliczony jest w nie koszt dojazdu i ewentualnie kupno materiałów). Umów się z fachowcami, że jeśli będą konieczne jakieś nieprzewidziane zmiany, to ich koszt nie przekroczy 10-20 proc. ustalonej pierwotnie kwoty. Pamiętaj, że koszt usługi trzeba ustalać zawsze w odniesieniu do konkretnego pomieszczenia i konkretnych prac. Cena położenia jednego metra kwadratowego glazury podawana w ogłoszeniach nie uwzględnia z reguły wykonania półek czy obudowania wanny.

Przy kosztowniejszym remoncie warto zawrzeć umowę na piśmie. Nie oznacza to, że umowa ustna jest z mocy prawa nieważna. Jednak gdybyś chciał nieuczciwego wykonawcę zaskarżyć do sądu, a nie miałbyś umowy pisemnej, sąd nie mógłby przesłuchać świadków ani stron konfliktu (ciebie i wykonawcy), jeśli obie strony nie wyrażą na to zgody. Nie będziesz zaś miał kłopotów w sądzie, jeśli posiadasz np. rachunek stwierdzający, że zapłaciłeś określoną kwotę za wykonane prace.

Przed zawarciem umowy musisz wiedzieć, z kim masz do czynienia. Jeśli remont robi jeden fachowiec, spisz jego dane z dowodu osobistego. Zapoznaj się też z wypisem z rejestru sądowego lub ewidencji działalności gospodarczej. Gdy firma jest duża, sprawdź, kto ją reprezentuje i kto jest uprawniony do podpisywania umowy w jej imieniu.

UWAGA! Umowa zawarta z osobą nieupoważnioną jest nieważna.

Umowa musi dokładnie określać:

strony umowy (ty i wykonawca);

termin skończenia prac (od niego liczysz odsetki karne za niewykonanie ich w umówionym czasie). Pamiętaj, że jeżeli przyjmujący zamówienie (czyli twój fachowiec) opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem prac i nie jest prawdopodobne, że zdoła je ukończyć w umówionym czasie, możesz bez wyznaczenia terminu dodatkowego odstąpić od umowy jeszcze przed upływem terminu wykonania prac;

przedmiot umowy, czyli zakres prac Jeśli wykonywane one będą w sposób sprzeczny z umową, możesz wyznaczyć fachowcowi termin na poprawę usterek. Gdyby tego terminu nie dotrzymał, masz prawo od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze prace innej firmie na koszt brakoroba. UWAGA! Odbiór prac musisz potwierdzić na piśmie. Inaczej trudno ustalić, od kiedy obowiązuje rękojmia za wady;

szczegółowy harmonogram prac z terminami realizacji poszczególnych etapów wraz z wynagrodzeniem. Masz wtedy większy wpływ na pracę wykonawcy, który zobowiązany jest do dotrzymania konkretnych terminów. Dopiero gdy ich dotrzyma, wypłać wynagrodzenie. Nigdy nie płać od razu całego wynagrodzenia!

UWAGA! W umowie powinna być mowa o zadatku, a nie o zaliczce, ponieważ w razie niewywiązania się firmy z kontraktu zadatek (zgodnie z prawem) zostanie ci zwrócony w podwójnej wysokości, a ta sama suma określona w umowie jako zaliczka - przepadnie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.