- Nie należy wypompowywać wody z piwnic w sytuacji, gdy na zewnątrz budynku jest jeszcze wysoki poziom wody. Grozi to katastrofą budowlaną - fundamenty mogą ulec podmyciu. Trzeba, niestety, poczekać aż woda sama powoli spłynie z okolicy.
- Koniecznie należy sprawdzić instalację elektryczną w ścianach - czy nie występują tzw. przebicia. Najprościej można to zrobić za pomocą "neonówki".
- Stworzyć trzeba w mieszkaniu warunki maksymalnej wentylacji, przeciągu, poprzez otwarcie okien i drzwi.
- Jeśli woda w mieszkaniu opadła, odsuwamy meble od ścian, zdejmujemy kilimy, wynosimy dywany, rozbieramy boazerię - w ten sposób umożliwimy ścianom i stropom wysychanie.
- Jeśli to możliwe, zdejmujemy z podłóg wykładziny dywanowe, PCV, itp.
- Wybrzuszone parkiety najlepiej pozostawić do samoistnego wyschnięcia - nie wolno na nie wchodzić, żeby się nie załamały. Parkiet z reguły schnie ok. miesiąca, ale najczęściej wraca na swoje miejsce. Można go także rozebrać do wysuszenia i ponownego ułożenia, co jest jednak dość trudne ze względu na powstałe odkształcenia.
- Dla szybszego wysuszenia ścian, szczególnie w starych budynkach bez izolacji poziomej, wskazane jest skucie tynków wewnątrz i na zewnątrz budynku do poziomu nieco wyższego od poziomu wody powodziowej. Po całkowitym wyschnięciu ścian trzeba je otynkować od nowa.
- Zalane drzwi i okna drewniane o większej powierzchni lepiej zostawić zamknięte, gdyż szybkie suszenie może spowodować znaczne ich wypaczenie i kłopoty z dopasowaniem.
- Z piwnic usuwamy całe wyposażenie: materiały organiczne (drewno, półki, regały) raczej nie nadadzą się do wykorzystania ze względu na skażenie bakteryjne. Z tego samego powodu nie nadają się do użycia słoiki z przetworami. Przedmioty metalowe, po umyciu i zdezynfekowaniu, mogą wrócić na swoje miejsce.
Eksperci doradzają powodzianom
Jak osuszać zalane pomieszczenia
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład