Jak sztuczne światło wpływa na nasze zdrowie?

W naszym klimacie światła słonecznego bywa za mało. Dlatego musimy korzystać ze światła sztucznego. Czy ktoś z was zastanawiał się, jak sztuczne światło wpływa na nasze zdrowie?

Nasz wewnętrzny zegar biologiczny działa w zgodzie ze słońcem. Jego światło pobudza wzrost kortyzolu, hormonu odpowiadającego za naszą aktywność. Najwyższy poziom kortyzolu występuje zazwyczaj ok. godz. 9 rano. Nocą jego poziom spada, a od godz. 19 mózg zaczyna produkować inny hormon – melatoninę, która wycisza i ułatwia zasypianie. Dziś życie w rytmie wschodów i zachodów słońca nie jest możliwe. Ale światło naturalne możemy zastąpić sztucznym.

Jak organizm reaguje na brak światła?

Według naukowców człowiek powinien przebywać co najmniej kilka godzin dziennie w świetle o natężeniu przynajmniej 4000 luksów. Takie światło może odprężać, dodawać energii i sił do działania. Gdy brakuje światła, pojawiają się zburzenia rytmu pracy serca, temperatury, zmęczenie. Organizm produkuje wówczas zbyt mało witaminy D, spada koncentracja, jesteśmy senni. Mogą pojawić się stany depresyjne. Zmienia się  stężenie w mózgu serotoniny, która odpowiada za kontrolę nastroju. Dlatego tak ważne jest zapewnienie sobie właściwego sztucznego oświetlenia. Właściwego, bo źle dobrane może tak samo szkodzić organizmowi, jak jego brak.

Leczenie światłem

Badania nad światłem i jego wpływem na zdrowie człowieka przyczyniły się do rozwoju światłoterapii, inaczej zwanej też luminoterapią lub fototerapią, czyli metodą leczenia światłem. Dzięki niej dostarczamy niezbędną ilość światła przez cały rok, nie dopuszczając do depresji sezonowych. Fototerapią można także regulować rytmy dobowe, wpływając na te obszary mózgu, które dostosowują cykle biologiczne zgodnie z trybem dnia i nocy. Fototerapia wykorzystuje również światło niewidzialne dla ludzkiego oka. Promieniowanie podczerwone (IR) stosuje się przede wszystkim w leczenia bólu.

Terapia jest prowadzona światłem białym o rożnych odcieniach bieli. Najnowsze jednak  badania wykazują, że w leczeniu sezonowej depresji pomaga także światło niebieskie, nawet o małej intensywności.

Najlepsze światło dla zdrowia

Jeżeli źle się czujesz, zwróć uwagę, w jakim świetle przebywasz na co dzień. Sprawdź, czy  jego ilość (natężenie w luksach) jest właściwe. Do prac typowo biurowych  zalecane jest 200-400 luksów. Wskaźnik oddawania barwy powinien być przynajmniej na poziomie 80. Skontroluj także barwę światła. Im wyższy parametr temperatury wyrażony w kelwinach, tym chłodniejsza biel dająca nam mocne pobudzenie. Im mniej stopni, tym światło jest cieplejsze - wyciszające.

Więcej o: