Zaha Hadid urodziła się 31 października 1950 roku w Bagdadzie, a zmarła 31 marca 2016 roku w Miami z powodu ataku serca. Trudno jednoznacznie określić styl, w którym tworzyła Hadid - architektka przez lata krystalizowała swój niepowtarzalny styl, który wymyka się jakimkolwiek ramom. Składają się na niego miękkie, organiczne formy, jak również ostre i drapieżne linie.
Do ultranowoczesnego języka architektury, którym posługiwała się Hadid, musieli dojrzeć zarówno inwestorzy, jak i publiczność. Jej projekty, tworzone od lat 70., były na tyle śmiałe i nietypowe, że przez pierwszych dwadzieścia lat kariery nie doczekała się żadnej realizacji, mimo, że wygrywała międzynarodowe konkursy i zyskiwała rozgłos. Przełom nastąpił dopiero na początku lat 90., kiedy wybudowano gmach straży pożarnej przy fabryce Vitry w Niemczech.
Hadid zdobyła wiele prestiżowych architektonicznych nagród - Pritzkera, Miesa van der Rohe czy Stirlinga. Biuro projektowe założone przez słynną starchitektkę w 1980 roku - Zaha Hadid Architects - to dziś ogromne przedsiębiorstwo, które opracowało ok. tysiąca różnorakich koncepcji i projektów. Firma ciągle działa, a po śmierci Hadid ster objął jej wieloletni wspólnik i przyjaciel Patrick Schumacher.
Straż pożarna przy fabryce słynnej firmy meblarskiej Vitra to jednem z pierwszych zrealizowanych projektów Hadid. Gmach charakteryzuje się bardzo dynamiczną formą - przez wielu zewnętrzna „skorupa” budynku porównywana jest do zastygłej w betonie eksplozji. Pierwotnie wnętrza były przeznaczone na garaż dla pojazdów strażackich, prysznice i szatnie dla strażaków oraz niewielką salę z zapleczem kuchennym. Po latach budynek przestał pełnić swą pierwotną funkcję i dzisiaj funkcjonuje jako pawilon wystawowy.
Gmach muzeum niczym betonowy wąż wyrasta ponad rzymskie kamienice. Budowla z surowego betonu wyraźnie miała się odciąć od XIX-wiecznych pastelowych domów. Z tego powodu budynek, który nie ma frontu, nie ma tyłu, nie ma jednego określonego kształtu. Ekspozycja wewnątrz nie ma jednego kierunku zwiedzania - każdy musi znaleźć sobie drogę samodzielnie. W założeniu architektów intuicja oraz naturalne światło to jedyne drogowskazy, które mają ułatwić interpretację tego budynku.
Muzeum ulokowano nad brzegiem rzeki Clyde, na dawnym portowym nabrzeżu, objętym programem rewitalizacji. Z lotu ptaka gmach wygląda jak stalowy zygzak; z bliska przypomina dynamicznie wygięty, otwarty na dwóch końcach tunel. Oryginalny kształt budynku ma odzwierciedlać relację, która od wieków łączy miasto z rzeką.
Centrum Hejdara Alijewa w stolicy Azerbejdżanu swoją formą ma symbolizować wrażliwego ducha azerskiej kultury oraz optymizm narodu, który odważnie patrzy w przyszłość i pragnie odciąć się od szarego dziedzictwa sowieckiego modernizmu. Charakterystyczne dynamiczne i miękkie formy zawarte w bryle gmachu wyraźnie kontrastują z monumentalnymi budynkami z ery sowieckiej. Owalna bryła budowli w harmonijny sposób łączy się z jej wnętrzem, gdzie urządzono salę koncertową, która sprawia wrażenie, jakby falowała.
Forma kompleksu została zainspirowania życiem, a w szczególności naturalnym podziałem komórek. Modułowe budynki mają przypominać organiczną strukturę, która cały czas rozmnaża się i rośnie. Kanciaste, geometryczne wykończenia to odniesienie do sieci krystalicznych - naturalnych form tworzonych przez niektóre minerały. Futurystyczny wygląd ogółu ma symbolizować przyszłościowe myślenie. Kampus KAPSARC składa się z obiektów naukowych (centrum wiedzy o energii, centrum komputerowe oraz biblioteka), centrum konferencyjnego z salą wystawową i audytorium dla trzystu słuchaczy oraz musalli - miejsca przeznaczonego do odmawiania modlitw.