Mieszkanie o powierzchni 110 metrów kwadratowych składa się z salonu z wydzieloną częścią jadalnianą, kuchni, sypialni, gabinetu, pokoju dziecka oraz łazienki i wc. Pozostałe pomieszczenia, jak spiżarnię czy pralnię, wpisano w dębową zabudowę, dzięki czemu zachowano maksimum estetyki i funkcjonalności, nie tracąc przy tym dodatkowych pomieszczeń.
Wymagania gospodarzy dotyczyły głównie kwestii funkcjonalnych. Co do strony estetycznej, chcieli, aby mieszkanie było przytulne z dużą ilością ciepłego dębowego drewna. Architekci dołożyli do tego zieleń – zarówno tę nieożywioną, jak i rośliny, w efekcie tworząc lekko egzotyczny klimat, czyli to, czego w stylu urban jungle zabraknąć nie powinno.
Zajmowaliśmy się projektem od początku do końca włącznie z nadzorowaniem całego remontu. Pierwotny rzut w naszym odczuciu nie wykorzystywał w pełni potencjału mieszkania, więc został zmieniony. W efekcie powstała funkcjonalna przestrzeń, harmonijne łącząca kobiece potrzeby z męskim minimalizmem
- opowiada autorka aranżacji.
Prezentację zaczynamy od korytarza, który prowadzi z części dziennej do prywatnej strefy mieszkania. Uwagę zwraca oryginalne, dębowe przepierzenie, dzięki któremu salon został oddzielony od przedpokoju, aby optycznie lekko domknąć wnętrze.
Ażurowa konstrukcja pełni także funkcję konsoli do odkładania kluczy i korespondencji. Bardzo spodobała się właścicielom.
W salonie uwagę zwraca zielona sofa z welurową tapicerką, która jest kwintesencją pięknego, duńskiego wzornictwa.
Strefę wypoczynkową dopełnia szary designerski fotel oraz motywy roślinne, które widać na dywanie i plakacie.
W salonie wygospodarowano miejsce na rozkładany dębowy stół. Tłem dla niego jest regał o lekkiej stalowej konstrukcji.
Ażurowe przepierzenie to motyw, który powtarza się w miejscu występowania kaloryferów. By zachować spójność stylu i elegancję, zdecydowano się na wykorzystanie drewnianych okładzin. Zapewniają ciągłość aranżacyjną i dodatkowo ukrywają to, co nie musi być widoczne na pierwszy rzut oka.
Kolejnym pomieszczeniem jest kuchnia.
Gospodyni bardzo lubi gotować i przyjmować gości, dlatego też na nowo zaplanowano kuchnię. Dużo uwagi poświęciliśmy rozplanowaniu kuchni i jej wizualnej stronie. Zbudowaliśmy ją w kształcie litery C
– opowiada autorka aranżacji wnętrz.
Do białej zabudowy meblowej dołączono dużą spiżarnię ukrytą w dębowej zabudowie. Jest to ulubione miejsce właścicielki mieszkania - wzbudza ono dość duże zainteresowanie wśród odwiedzających. Kubik skrywa w sobie także szafę na okrycia wierzchnie. Naprzeciwko niej znajduje się jeszcze jedna szafa, tym razem o przeznaczeniu gospodarczym - z pralką i miejscem na środki czystości.
Przechodzimy nieco dalej - do części mieszkania przeznaczonej tylko dla gospodarzy.
Sypialnia właścicieli to kojące zmysły połączenie szarości, stonowanej zieleni i drewna z kroplą zgaszonej fuksji.
Aranżacja sypialni powstała z myślą o optymalnej estetyce i z uwzględnieniem najmniejszych detali.
Tu także pojawiają się lekkie, stalowe konstrukcje. Jedną z nich wykorzystano do wydzielenia przestrzeni na garderobę, na której tak zależało właścicielom.
Przeszklona garderoba schowana za dębowym przepierzeniem jest prawdziwą dumą właścicielki.
Duże zainteresowanie wzbudza również łazienka, w której pod prysznicem zastosowano wydruk wielkoformatowy z motywem liści bananowca.
W pomieszczeniu zastosowano taką samą paletę kolorów i wzory, co w pozostałej części mieszkania - ale w nieco innych proporcjach.
W oddzielnej toalecie dominuje z kolei naturalny niebejcowany dąb.
Aranżacja pokoju małego Witka jest utrzymana w subtelnej, miętowo-zielono-szarej kolorystyce.
Spokojna i kojąca aranżacja, ale z miejscem do wyrażania dziecięcej kreatywności.
Gabinet właścicieli – widok z obu perspektyw.
To pomieszczenie jest zarówno miejscem do pracy, jak i odpoczynku właścicieli. Stąd nie tylko biurko, ale również regał z książkami czy gitary, który dodatkowo stanowią elementy dekoracyjne.