Mieszkanie robi wrażenie powierzchnią (100 metrów kwadratowych i aż 3 tarasy!) oraz aranżacją, która stylem przypomina francuską kamienicę, choć znajduje się w nowoczesnym budownictwie. Życzeniem właścicielki było wygospodarowanie oddzielnej pralni, zaprojektowanie garderoby, a także wizualne oddzielenie salonu od kuchni i jadalni, bez dużych zmian w obecnym układzie mieszkania. Dodatkowo pragnieniem pani domu była harmonijna, subtelna, kobieca i jasna kompozycja mieszkania. To zadanie wykonało biuro architektoniczne ID STUDIO.
Klasyczne i nowoczesne elementy połączono we wnętrzach w całość. Sztukaterie, mosiądz i podłogę ułożoną w jodełkę skontrastowano z chłodnym marmurem, aksamitem i pastelowymi kolorami. Od stonowanej sypialni w odcieniach pudrowego różu przez szaro-kremowe biuro po prywatną toaletkę, do której prowadzą dwuskrzydłowe, przeszklone drzwi – każde z pomieszczeń w apartamencie otrzymało swój własny image. Za blichtrem kryje się współczesny pragmatyzm.
Salon tchnie domowym klimatem w stylu francuskim. Wnętrze dopracowano w najmniejszych detalach. Jest podłoga układana w jodełkę barwiona w kolorze naturalnego dębu, dywan z motywem orientalnym, sztukaterie ścienne i sufitowe, a także listwy przypodłogowe na wzór listew z lat 20., miękkie aksamity, połyskliwy mosiądz, kominek.
W mieszkaniu dominują stonowane barwy, głównie czyste i złamane biele zabudowy stolarskiej oraz beże i brązy tapicerowanych mebli. Z jasnymi kolorami komponuje się elegancki błękit w mniej lub bardziej wyrazistych odcieniach. W doborze dekoracji, mebli czy oświetlenia widać dużą dbałość o detale.
Największym wyzwaniem w projekcie było oddzielenie salonu od kuchni bez zamykania go, czy zmian w układzie architektonicznym. Zaplanowano tu transparentną witrynkę, którą wykonano na zamówienie. Mebel został zrobiony z mosiądzu i dekoracyjnego szkła i stanowi stylową oprawę jadalni.
Kuchnia z jadalnią. Główna zabudowa kuchenna w kolorze navy blue pięknie komponuje się z bielą i drewnem. Dzięki niej wnętrze prezentuje się naprawdę szykownie.
Kuchenne impresje z nutą stylu modern classic i vintage.
Garderobę zaplanowano w oddzielnym pokoju, do którego prowadzą dwuskrzydłowe przeszklone drzwi.
Stonowana sypialnia pełna jest miłych w dotyku tkanin. Szlachetności wnętrzu dodają ozdobne sztukaterie i pikowany zagłówek łóżka.
Widać tu umiar i równowagę. Surowość czystych form zmiksowano z elegancją i wygodą opierając się na porządku i harmonii.
Detale mają moc. Widać to wyraźnie w łazience, gdzie płytki stylizowane na marmur ciągną się od podłogi po sufit, subtelnie dekorując wnętrze. Nowoczesność bez krzykliwej ekstrawagancji.
Pokój gościnny pełni jednocześnie rolę gabinetu właścicielki.
Łazienka dla gości zyskała nieco więcej barw. Delikatny odcień łososiowego koloru tworzy klimat intymnej przestrzeni służącej odprężeniu i regeneracji.