Design a seks na odległość

Hera i Zeus w służbie rozdzielonym kochankom.

Związki na odległość są trudne. Brakuje przebywania ze sobą, czułości, dotyku i (nie oszukujmy się)... seksu. Tu z pewną pomocą może przyjść LovePalz.

To system składający się z dwóch urządzeń. Dedykowana paniom "Hera" to swego rodzaju wibrator.  Panowie też mają stymulator noszący dumne imię "Zeus". Dostępne są także zestawy "Zeus + Zeus" lub "Hera + Hera". Po nabyciu urządzenia należy ściągnąć ze strony producenta specjalną aplikację. Działa ona na telefony z systemem Android lub Windows Phone. Mogą jej też używać posiadacze IPhone'a lub BlackBerry.

lovepalz.com

Gdy aplikacja jest już ściągnięta, należy wprowadzić do niej numer identyfikacyjny urządzenia partnera (nie chcemy przecież uprawiać seksu z kimś innym ;)). Teraz wystarczy nawiązać połączenie, włączyć urządzenia i.... do dzieła! Partnerzy komunikują się ze sobą w czasie rzeczywistym, przekazując swoje doświadczenia. Dodatkowo na urządzeniach pośredniczących (telefonach) może zostać nawiązana telekonferencja. Być może  nie jest to najbardziej romantyczny sposób uprawiania miłości, ale dla ludzi żyjących w oddaleniu LovePalz może być przełomem!

Jak to dokładnie działa? Zobaczcie filmik:

 

Gadżet został zaprojektowany zgodnie z trendami obowiązującymi w erotycznym wzornictwie. Zeus i Hera mają prostą, nowoczesną linię. Taką "zabawkę" można spokojnie trzymać w domu, bez obaw że wywoła ogólne zgorszenie.

LovePalz trafi do użytkowników w styczniu 2013 roku. Jednak już teraz na stronie internetowej producenta przyjmowane są zamówienia. Do tej pory zamówiono już blisko 3250 zestawów! Podstawowy zestaw zabawek dla pary dostępny jest w przedsprzedaży za ok. 100 dolarów. W cenie zawarto możliwość wygrawerowania na gadżecie swojego imienia.

Dodatkowo przygotowano 10 stymulatorów wykonanych z 24-karatowego złota. Kosztują one... 10 tysięcy dolarów!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.